Trwa odmrażanie gospodarki i liczenie strat po lockdownie spowodowanym pandemią koronawirusa. Od niedawna otwarte zostały polskie granice, od dziś niektóre linie wznowią międzynarodowy ruch lotniczy. Choć statystyki dotyczące Lubuskiego, jak i całego kraju są optymistyczne, wciąż przybywa zakażonych. Widmo drugiej fali epidemii jest realne i ma już miejsce w wielu krajach.
Do niedawna narzekaliśmy, że absurdalne jest zakazywanie wchodzenia do lasu, w którym nie ma ludzi. Z kolei dziś założenie maseczki w sklepie czy zatłoczonym autobusie dla wielu wygląda być problemem do nieprzezwyciężenia.
Dlaczego tak wiele osób lekceważy zalecenia sanitarne? Jakie są Państwa prognozy co do rozwoju epidemii w Polsce wobec zachowań, które na co dzień obserwujemy? Jak zachęcić obywateli do przestrzegania zasad? A może zniechęcać do ich łamania? Pyta Marek Poniedziałek
Od godz. 12:15 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462, a już teraz na komentarze w internecie.