Sąd Najwyższy uznał, że status sędziów wyłonionych w procedurze przed Krajową Radę Sądownictwa w obecnym składzie można kwestionować. Orzeczenie ma moc wsteczną do wszystkich spraw prowadzonych wobec sędziów przez Izbę Dyscyplinarną SN, nie ma, w przypadku spraw dotyczących obywateli, które rozstrzygali sędziowie sądów powszechnych.
PiS kwestionuje uchwałę Sądu Najwyższego i jej skutki prawne. Powołani przez Prezydenta RP sędziowie, którzy przeszli procedurę przed obecną KRS, w większości orzekają nadal. W sprawie uchwały SN podzieleni są prawnicy, których część twierdzi, że Sąd Najwyższy w sytuacji skierowania sprawy do Trybunału Konstytucyjnego nie mógł zajmować stanowiska.
Politycy różnych opcji zgodnie twierdzą, że reforma polskiego sądownictwa jest potrzebna. Zgodni są też w tym, że obywatele mogą mówić obecnie o ogromnym chaosie i niepewności.
Co doprowadziło do tego stanu? Jak postrzegają państwo intencje i interesy rządzących, a jak środowiska sędziowskiego? Co dla Państwa byłoby najbardziej miarodajnym wskaźnikiem właściwego funkcjonowania sądów w Polsce? Pyta Marek Poniedziałek
Od godz. 12:12 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462, a już teraz na komentarze w internecie.