To jedna z najtrudniejszych akcji TOPR-u – mówi Andrzej Ciszewski, jeden z najwybitniejszych speleologów na świecie

To jedna z najtrudniejszych akcji TOPR-u - mówi Andrzej Ciszewski, jeden z najwybitniejszych speleologów na świecie Radio Zachód - Lubuskie

Fot. Michał Ciszewski

Akcje ratunkowe w jaskiniach należą do ekstremalnie trudnych – mówi Andrzej Ciszewski, jeden z najwybitniejszych speleologów na świecie.

A ta akcja jest bardzo skomplikowana: mało znane, zalane wodą partie, niezwykle ciasno.

– To jedna z najtrudniejszych akcji w historii TOPR-u – tak o akcji w Jaskini Wielkiej Śnieżnej mówi Andrzej Ciszewski. 

Już czwarty dzień taternicy jaskiniowi z Wrocławia pozostają odcięci przez wodę od wyjścia z jaskini Wielkiej Śnieżnej.

– Jak na warunki, w których przyszło przebywać grotołazom pod ziemią, to ekstremalnie długi czas – podkreśla „guru” speleologów.

W akcji biorą udział ratownicy TOPR, słowaccy, strażacy, w gotowości są instruktorzy Polskiego Związku Alpinizmu i Grupa Ratownictwa Jaskiniowego Polskiego Związku Alpinizmu, złożona z wyspecjalizowanych w ratownictwie grotołazów. 

Z Andrzejem Ciszewskim rozmawiamy o eksploracji jaskiń, systemie jaskiniowym Wielkiej Śnieżnej, akcji ratunkowej, szkoleniu, przygotowaniu taterników jaskiniowych, wypadkach w innych rejonach świata i służbach, które specjalizują się w ratownictwie jaskiniowym.  

Andrzej Ciszewski uczestniczył w prawie 100 wyprawach jaskiniowych w różne zakątki świata, był kierownikiem większości z nich. Ma na koncie światowe rekordy. Brał udział w akcjach ratunkowych, od lat szkoli speleologów i ratowników z różnych krajów.

Exit mobile version