Był piosenkarzem, kompozytorem, poetą, malarzem i architektem. Jego twórczość w sercach wielu z nas pozostawiła trwały ślad towarzysząc wielu niezapomnianym życiowym zdarzeniom i nastojom. To była twórczość można powiedzieć „klimatyczna”.
Czyli piosenki Marka Grechuty odchodzą w zapomnienie? Choć rzadziej goszczą na antenach radiowych swoją stałą na nich obecność zawdzięczają właśnie uniwersalnej i nieprzemijającej wartości. Strażniczką pamięci artysty jest Danuta Grechuta, która przez 36 lat trwała przy nim na dobre i złe. Jakie było życie u boku artysty tego formatu w niełatwych dla sztuki czasach? Opowie o tym w reportażu wyprodukowanym przez Polskie Radio Szczecin, który przez autorkę został bogato inkrustowany archiwalnymi nagraniami autorstwa Aliny Głowackiej i fragmentami kultowych piosenek artysty. Po emisji rozmowa z autorką o okolicznościach powstania audycji i festiwalu Marka Grechuty w Świnoujściu.
Przypomnijmy Marek Grechuta, urodził się 10 grudnia 1945 roku w Zamościu. Po rozpoczęciu studiów architektonicznych na stałe osiadł w Krakowie. W grudniu 1966 roku wraz z pianistą i kompozytorem Janem Kantym Pawluśkiewiczem założył grupę Anawa (początkowo jako kabaret) dla której pisał swe poetyckie teksty w aranżacjach wykorzystujących instrumentarium właściwe muzyce klasyczne. Jesienią roku 1967 Marek Grechuta wraz z zespołem Anawa występują na VI Festiwalu Piosenki i Piosenkarzy Studenckich w Krakowie. Za utwór oryginalny „Tango Anawa” otrzymują I nagrodę, a Marek Grechuta jako wykonawca nagrodę II. Krakowski sukces zapoczątkował długoletnią i owocną karierę twórcy wrażliwego i ale mało odpornego na konsekwencje wykonywanego zawodu, co było jednym z powodów jego tragicznej śmierci. Grechuta pozostaje jednym z najbardziej oryginalnych artystów polskiej muzyki popularnej, który dzięki swojej indywidualności zawsze pozostawał poza jej głównym nurtem.
Rozmowa Cezarego Galka z Katarzyną Wolnik-Sayną po emisji audycji.