Co kilka dni w mediach możemy usłyszeć o kolejnym przypadku znęcania się nad zwierzętami. Głodzenie, bicie czy notoryczne kopanie psów i kotów to często najłagodniejsze formy przemocy stosowanej wobec domowych czworonogów. W policyjnych raportach oraz danych zbieranych przez organizacje pozarządowe można przeczytać wiele okrutniejszych historii. Na potęgę znęcamy się – my jako gatunek ludzki – nad zwierzętami gospodarskimi. Ostatnia makabryczna seria zabójstw jeży w Zielonej Górze poprzedzona ich torturowaniem to dowód na to że ludzie znęcają się też nad dzikimi zwierzętami.
Ilość cierpienia jakie przeżywają zwierzęta w Polsce jest ogromna. Według raportu przygotowanego w 2016 roku przez Fundację Czarna Owca tylko w latach 2012-2014 w prokuraturach odnotowano 4475 zgłoszonych spraw aż średnio ok. 1500 rocznie. Oznacza to, że każdego dnia w naszym kraju zgłasza się ok. 5 spraw dotyczących okrutnego traktowania zwierząt! W tym samym czasie do sądów trafiło ok. 900 spraw, natomiast wojewódzkie i powiatowe komendy policji odnotowały 5279 wykroczeń.
Z raportu MSWiA wynika, że liczba przestępstw przeciwko zwierzętom systematycznie rośnie od 2004 roku. Liczba stwierdzonych przestępstw przeciwko zwierzętom rośnie od 2004 r., kiedy to policja stwierdziła ich ponad 990. W 2015 r. stwierdzono już 1859 przestępstw wobec zwierząt, czyli o 23,1 proc. więcej niż w roku 2014 r. (wówczas było ich 1501). W 2016 1695 ( i tu spadek o 8.8 % do roku poprzedniego. Są to tylko statystyki zgłoszonych spraw, a w naszym kraju codziennie przemocy doświadczają dziesiątki zwierząt. Skala przemocy jest w Polsce bardzo duża, a każdy obywatel ma obowiązek reagować na wszelkie przejawy niewłaściwego zachowania.
Jak te statystyki mają się do danych z naszego regionu ? Dlaczego tak się dzieje ? Dlaczego człowiek znęca się nad zwierzętami i zadaje sobie trud aby wymyślać coraz to najdziwniejsze i okrutne formy zadawania bólu ? Czy prawo w Polsce nadąża za rzeczywistością ? A może raczej dlaczego nie nadąża i dlaczego kary wobec sprawców znęcania się nad zwierzętami są niekiedy żenująco niskie, a ich dolegliwość na tyle słaba, że nie odnosi pożądanego efektu prewencyjnego i resocjalizacyjnego. O tym rozmawiamy w kolejnej audycji Między Nami Zwierzętami.
Goście audycji:
podinsp. Małgorzata Barska z Zespołu Prasowego KMP w Zielonej Górze,
naczelnik Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą aspirant sztabowy Paweł Kozłowski
prokurator Aleksandra Dziechciarz z Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim
dr filozofii bioetyk Tomasz Turowski, z Uniwersytetu Zielonogórskiego
Karolina Kuszlewicz – adwokatka prowadząca kancelarię adwokacką w Warszawie, członkini Komisji Legislacyjnej przy Naczelnej Radzie Adwokackiej (NRA) i Zespołu ds. Kobiet przy NRA, autorka publikacji w zakresie prawa gospodarczego, ekspertka w zakresie prawnej ochrony zwierząt. Autorka bloga „W imieniu zwierząt i przyrody”:
Przed 22:00 Piotr Dziełakowski opowie o zimorodku!