„Nie o zemstę, a o pamięć wołają ofiary…” 15.07.2018

„Nie o zemstę, a o pamięć wołają ofiary...” 15.07.2018 Radio Zachód - Lubuskie

fot. Kamil Hypki

Historie pisane na nowo (105) 15.07.2018 Dziś w audycji 75. rocznica „krwawej niedzieli”. O zbrodni wołyńskiej rozmawialiśmy z Czesławem Laską z zielonogórskiej Łężycy, który od lat upamiętnia ofiary mordu z rąk ukraińskich nacjonalistów w 1943 roku. Wyemitowaliśmy też reportaż „Strażnicy Pamięci” o potomkach dawnych mieszkańców Huty Pieniackiej, wsi spacyfikowanej pół roku po pogromie na Wołyniu.

Posłuchaj audycji:

Dla naszych słuchaczy mieliśmy książki Anny Herbich Dziewczyny z Wołynia wydane przez Znak Horyzont. Opis promocyjny książki:

Dzieci przetrwały rzeź. Teraz opowiadają historię zamordowanych rodziców i dziadków. Rozalia miała osiem lat, gdy schowana w piwnicy słyszała ostatnie słowa umierającej matki i siostry. Zofia pamięta złowieszczą przestrogę – „Jutro ma was tu nie być. Będą mordowali”. Tak ostrzega ich wiejska położna, Ukrainka. Nikt w to nie wierzy. Pogrom przetrwa jedynie garstka. Teodora uczestniczyła we mszy, kiedy Ukraińcy zaatakowali kościół w Kisielinie. Uratowała się z płonącej dzwonnicy. To jest jej pierwsze spotkanie z banderowcami. Niestety nie ostatnie.

W 1939 roku sielskie życie na Wołyniu się kończy. Polska upada, zmieniający się okupanci sieją postrach. Jednak największe zagrożenie przychodzi ze strony, z której nikt się tego nie spodziewał. Sąsiadów. Kumów. Ukraińców. Wiedzeni banderowską wizja Ukrainy zaczynają mordować Polaków. Wołyńskie dziewczęta były jeszcze dziećmi, gdy rozpoczął się pogrom. Widziały śmierć rodziców, braci, sióstr i rzeź całych wsi. Słyszały błagania bezbronnych ofiar opętanych szałem mordu Ukraińców. Z dnia na dzień straciły nie tylko najbliższych, ale również swoją Małą Ojczyznę.

Nowa książka autorki bestsellerowych Dziewczyn z Powstania, Dziewczyn z Syberii i Dziewczyn z Solidarności.

https://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,116438,Dziewczyny-z-Wolynia

Exit mobile version