Cykl dokumentalny o dyrygencie, kompozytorze i dyrektorze Filharmonii Zielonogórskiej. Nagrania pochodzą z 2016 roku i powstały przy okazji jubileuszu 30-lecia pracy artystycznej artysty na Ziemi Lubuskiej.
18 czerwca orkiestra pod batutą Pana Czesława wykonała „Tańce Słowiańskie” i 8 Symfonię G-dur Antonina Dworzaka. Był to koncert podsumowujący 35 lat pracy Czesława Grabowskiego w Filharmonii Zielonogórskiej. Jego artystyczny i dyrektorski kontrakt kończy się 31 sierpnia br.
Przed laty przybył ze Śląska w poszukiwaniu artystycznych i życiowych wyzwań do znanej sobie tylko z nielicznych opowieści Zielonej Góry. Oficjalnie i dosłownie tylko na chwilę. Za sobą miał już pracę m. innymi w zespole „Śląsk”. Chwila trwa do dziś, a niektórzy nazywają Pana Czesława „człowiekiem orkiestrą”, bo mało tego, że jako dyrektor i dyrygent Czesław Grabowski Filharmonii Zielonogórskiej identyfikuje się ze swoim zespołem w stu procentach, to jeszcze swoją działalnością i konsekwencją w organizacji „życia muzycznego” na Ziemi Lubuskiej zyskał miano prawdziwej instytucji.
Materiał do reportażu został nagrany pięć lat temu, ale jak zapewnia bohater audycji dziś pasja tworzenia nie jest w nim ani trochę mniejsza. Wtedy przed jubileuszowym koncertem spotkaliśmy Pana Czesława w jego „świątyni sztuki”, czyli małej pracowni muzycznej, w której jako dyrygent przygotowywał się do kolejnych koncertowych kreacji, a jako kompozytor tworzył. Był czas na kawę i rozmowę o tym, co miało istotny wpływ na całe jego życie. O dzieciństwie w Sosnowcu, gdy z ojcem organistą stawiał swoje pierwsze kroki jako instrumentalista nie dosięgając pedałów instrumentu, o pierwszej kompozycji, która okazała się zupełną klapą. O muzycznych chałturach, fascynacjach i trudnej drodze do tzw. wielkiej sztuki. Wreszcie o tym, jak trafił do Zielonej Góry i dlaczego tu jest. Wypowiedzieli się też przyjaciele i żona artysty. Posłuchajcie historii, która w lekkiej formie nie tylko przekazuje fakty, ale także dzięki humorowi i pasji bohatera klimaty towarzyszące jego artystycznemu i prywatnemu życiu.
I część cyklu „Chłopak ze Śląska”
II część cyklu „Lubuszanin z wyboru”
35 lat minęło- rozmowa z jubilatem po emisji cyklu.
NA SCENIE
PRYWATNIE
Z HUMOREM