Narodowy Holding Spożywczy powinien powstać pod koniec pierwszego półrocza – zadeklarował w Polskim Radiu 24 minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Wicepremier podkreślił, że obecnie trwa wycena spółek, które mają wejść w skład nowego podmiotu, chodzi m. in. o Krajową Spółkę Cukrową.
„Będziemy pozyskiwać pewne zakłady gdzieś na rynku, jeśli będzie taka potrzeba. Chcemy, żeby było to bezpieczeństwo żywnościowe, ale też, żeby ten holding łamał zmowy cenowe, bo tutaj jesteśmy najbardziej narażeni, szczególnie dla produktów, które są bardzo łatwo psujące się, nie można ich przetrzymać, tutaj niemalże każdy dzień cenowy jest istotny”
– wyjaśniał minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
W połowie listopada Sejm uchwalił ustawę umożliwiającą przejęcie spółek rolnych przez resort aktywów państwowych. Głównym podmiotem tworzącym holding spożywczy będzie Krajowa Spółka Cukrowa.
Według szacunków Ministerstwa Aktywów Państwowych duży państwowy podmiot ma szansę generować przychody na poziomie 3,2 miliarda złotych rocznie. Oznacza to wzrost o ponad 35 procent w stosunku do obecnych przychodów Krajowej Spółki Cukrowej.
Utworzenie holdingu rolno-spożywczego to obietnica Prawa i Sprawiedliwości z kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku.
