Częściowe, oficjalne wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich w Chile wskazują, że kandydatka lewicowej koalicji rządzącej Jeannette Jara zmierzy się 14 grudnia w II turze z przedstawicielem konserwatywnej opozycji Jose Antonio Kastem.
Po przeliczeniu głosów z 62 proc. komisji wyborczych na prowadzeniu była Jara, kandydatka Komunistycznej Partii Chile, z prawie 27 proc. poparcia. Na drugim miejscu z nieco ponad 24 proc. głosów plasował się Kast, lider prawicowej Partii Republikańskiej, syn niemieckiego nazisty osiadłego w Chile po wojnie.
Według wstępnych wyników na trzecim miejscu znalazł się populista Franco Parisi z 19-procentowym poparciem, a na kolejnych – skrajny libertarianin Johannes Kaiser z 14 proc. i przedstawicielka centroprawicy Evelyn Matthei z 13 proc.
Częściowe wyniki sugerują, że żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad 50-procentowego poparcia, potrzebnego do zwycięstwa w pierwszej turze. Jeśli takie wyniki się utrzymają, Jara zmierzy się z Kastem w II turze zaplanowanej na 14 grudnia.
Wśród głównych zmartwień wyborców przed wyborami wymieniano obawy związane z przestępczością zorganizowaną i imigracją. Według części komentatorów kwestie te faworyzowały prawicę, która chce odzyskać władzę po czterech latach rządów lewicowego prezydenta Gabriela Borica.
Boric pogratulował Jarze i Kastowi przejścia do II tury.
Wierzę, że dialog, szacunek i troska o Chile przeważą nad wszelkimi różnicami
– oświadczył prezydent.
Według analityków mimo przewagi Jary w I turze, większe szanse na ostateczne zwycięstwo ma Kast, ponieważ środowiska konserwatywne prawdopodobnie zjednoczą się wokół jego kandydatury w II turze wyborów. Swoje poparcie dla Kasta ogłosił już Kaiser.
Komunistka mierzy się z kandydatami prawicy w wyborach prezydenckich
W Chile rozpoczęło się w niedziele (16 listopada) głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich, w których kandydatka lewicowej koalicji rządzącej, Jeannette Jara z partii komunistycznej, zmierzy się z kandydatami konserwatywnymi, w tym przedstawicielami skrajnej prawicy.
W niedzielę (16 listopada) Chilijczycy wybierają również wszystkich 155 członków niższej Kongresu oraz 23 z 50 senatorów.
Wśród najistotniejszych zmartwień wyborców przed wyborami wymieniano zagrożenie przestępczością zorganizowaną i imigrację. Według komentatorów zwiększa to szanse kandydatów prawicy, która dąży do odzyskania władzy po czterech latach rządów lewicowego prezydenta Gabriela Borica.
W pierwszej turze startuje ośmioro kandydatów. W przedwyborczych sondażach prowadziła Jara, kandydatka Komunistycznej Partii Chile, a na drugim miejscu był lider Partii Republikańskiej, ultrakonserwatysta Jose Antonio Kast, syn niemieckiego nazisty osiadłego po wojnie w Chile.
Na kolejnych miejscach plasowali się doświadczona polityczka centroprawicy Evelyn Matthei oraz radykalny, libertariański kongresmen Johannes Kaiser.
II tura ze wskazaniem na prawicę
Wyniki sondaży sugerują, że żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad 50 proc. głosów potrzebnych do zwycięstwa już w pierwszej turze. Jeśli tak się nie stanie, dwoje kandydatów z największą liczbą głosów zmierzy się w drugiej turze, zaplanowanej na 14 grudnia.
Według analityków druga tura byłaby korzystna dla prawicy. Jeśli z Jarą zmierzy się w niej jeden z kandydatów prawicowych, będzie on mógł prawdopodobnie liczyć na głosy wielu spośród wyborców, którzy w pierwszej turze poparli innych konserwatystów.
Możliwe jest, że prawica zdobędzie w tych wyborach zarówno prezydenturę, jak i większość w obu izbach Kongresu. Byłby to pierwszy taki przypadek od zakończenia dyktatury generała Augusto Pinocheta w 1990 roku – podkreśliła agencja Reutera.
Niedzielne głosowanie to pierwsze wybory prezydenckie, odkąd w kraju wprowadzono ustawowy obowiązek głosowania dla wszystkich 15,7 mln uprawnionych obywateli. Według komentatorów udział osób, które wcześniej nie interesowały się polityką, zwiększa nieprzewidywalność wyników.
Lokale wyborcze otwarto o godz. 8 rano czasu miejscowego (godz. 12 w Polsce). Zgodnie z planem zostaną zamknięte o godz. 18 czasu miejscowego (o godz. 22 w Polsce), a wkrótce potem spodziewane są wstępne wyniki. Pełne rezultaty powinny być dostępne po kilku godzinach.
