Do 10 lat więzienia grozi 27-latkowi podejrzanemu o podpalenie w gminie Słońsk hali, w której składowane były baloty ze słomą. Straty wyrządzone przez pożar oszacowano na blisko 800 tys. zł. Mężczyzna trafił do aresztu – poinformowała w piątek (24 października) sierż. Martyna Litka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Odpowie on za umyślne zniszczenie i uszkodzenie mienia o znacznej wartości.
W wyniku podpalenia spłonęła cała hala, a w niej tysiąc ton słomy w balotach. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy
– dodała policjantka.
Pożar wybuchł w poniedziałek późnym wieczorem. W płomieniach stanęła hala gospodarcza wraz ze znajdującymi się w niej balotami słomy.
Czynności procesowe z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa wykazały, że hala została podpalona. Po kilku godzinach pracy kryminalni wytypowali i zatrzymali podejrzanego. Zabezpieczyli także jego samochód, w którym był kanister z pozostałościami po substancji łatwopalnej.
Polecamy
Zabójstwo kobiety w hotelu na warszawskiej Woli. Jest list gończy za Białorusinem
Wydano list gończy za sprawcą zabójstwa kobiety w hotelu na Woli. Jak ustaliła prokuratura po wielomiesięcznym śledztwie, jest nim obywatel...
Czytaj więcejDetails