Groza, groteska i czarny humor – „Śmiertelne opowiastki” Adama Andryszczyka w reżyserii Jana Mierzyńskiego na scenie Strzeleckiego Ośrodka Kultury. PRAPREMIERA
Zapraszamy widzów do świata, w którym śmierć przestaje być tematem tabu, a staje się punktem wyjścia do opowieści o tym, co w człowieku najintensywniejsze. Spektakl balansuje na granicy liryzmu i ironii, łącząc atmosferę mrocznej baśni z przewrotną refleksją o codzienności. Reżyser zderza czarny humor z dramatem, tworząc widowisko – także z muzyką na żywo, które jednocześnie bawi, niepokoi i zmusza do zadumy.
Nieprzypadkowo w tle pobrzmiewa duch Stanisława Grochowiaka – poety, dramaturga i jednego z najważniejszych przedstawicieli powojennej literatury polskiej. Grochowiak zasłynął z odważnego sięgania po estetykę turpizmu, czyli odkrywania piękna w tym, co nieidealne, kruche i nietrwałe. Jego twórczość pełna była kontrastów: sacrum mieszał z profanum, groteskę z liryką, cielesność z duchowością. To właśnie jego wrażliwość artystyczna stała się inspiracją dla współczesnych twórców, którzy – podobnie jak on – nie boją się pytać o granice życia, śmierci i sztuki.
„Śmiertelne opowiastki” to propozycja dla widzów, którzy w teatrze szukają czegoś więcej niż bezpiecznej rozrywki – to zaproszenie do konfrontacji z tym, co niewygodne, ale i fascynujące.
Dodajmy, że spektakl powstał dzięki wsparciu wielu ludzi.
Prapremiera już 4 października o godzinie 20.00 w Strzeleckim Ośrodku Kultury.
A na jednej z ostatnich prób był z mikrofonem Adam Król
FOTO: Jan Dreczkowski

























