KE zaproponowała sankcje na Izrael

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej (PAP/EPA/OLIVIER HOSLET)

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej (PAP/EPA/OLIVIER HOSLET)

Komisja Europejska zaproponowała sankcje na Izrael w reakcji na działania wojenne w Strefie Gazy i katastrofalną sytuację humanitarną. Aby restrykcje weszły w życie muszą je zaakceptować państwa członkowskie.

KE zaproponowała zawieszenie niektórych elementów części handlowej umowy stowarzyszeniowej. Chodzi o zniesienie preferencyjnych stawek dla Izraela i przywrócenie przez Brukselę ceł na 37 proc. towarów.

Unia jest największym partnerem handlowym Izraela. Całkowity handel towarami w ubiegłym roku wyniósł ponad 42,5 miliarda euro.

Celem nie jest ukaranie Izraela. Celem jest poprawa sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy

– powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas ogłaszając propozycje Komisji.

Sankcje handlowe muszą uzyskać zgodę większości państw członkowskich, a te są podzielone. Wśród krajów sprzeciwiających się sankcjom są m.in. Niemcy, Włochy, Czechy, Austria i Węgry.

Komisja zaproponowała też sankcje na dwóch ministrów izraelskiego rządu – finansów i bezpieczeństwa. Będą oni mieli zakaz wjazdu do Unii i zablokowane aktywa. W tym przypadku konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich krajów, aby sankcje weszły w życie. To samo dotyczy sankcji na osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version