W kilku miastach Serbii trwały w nocy kolejne protesty przed siedzibami rządzącej Serbskiej Partii Postępowej. Demonstranci zdemolowali jej siedzibę w mieście Valjevo.
Była to kolejna noc, w czasie której niezadowoleni z polityki rządzących Serbowie zorganizowali protesty przed siedzibami prezydenckiej partii. Po raz kolejny doszło też do starć z policją i zwolennikami Serbskiej Partii Postępowej. Najgoręcej było w stolicy i położonym na zachodzie kraju Valjevie. Tam demonstranci wybili okna w budynku, a następnie rozniecili ogień.
Takie zdarzenia miały też miejsce przed siedzibą miejskiej administracji i prokuratury. Podobny przebieg miały protesty w Belgradzie, Nowym Sadzie, Czaczaku czy Kraljevie.
Serbska policja podała, że zatrzymano pięćdziesiąt sześć osób. Spora część już dostała mandaty za wykroczenia, kilkanaście osób odpowiadać będzie jednak przed sądem za poważniejsze przestępstwa w czasie zgromadzenia publicznego.
Po niedawnym aresztowania chorwackiego obywatela w czasie protestów, resort dyplomacji tego kraju zaapelował do Chorwatów aby w miarę możliwości unikali podróży do Serbii. W opinii ministerstwa istnieje duże prawdopodobieństwo celowych zatrzymań chorwackich obywateli.
Czytaj także:
Strefa Gazy – kolejne ofiary izraelskich ataków
We wczorajszych izraelskich atakach zginęło co najmniej 39 osób - poinformowała obrona cywilna Gazy. Na początku miesiąca rząd Izraela zaakceptował plan zajęcia miasta i przyległych terenów, co spowodowało zintensyfikowanie...
Czytaj więcejDetails



















