Emocje wokół rzekomych nielegalnych migrantów

fot materiały prasowe NOSG

fot materiały prasowe NOSG

Coraz więcej emocji wokół sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. W mediach społecznościowych pojawia się w ostatnich dniach coraz więcej wpisów sugerujących niekontrolowany napływ rzekomych nielegalnych migrantów z Niemiec. Straż Graniczna odpowiada, że to fakenewsy. Przedstawia też statystyki, które pokazują, że sytuacja jest pod kontrolą. Przypadki przekazywania obcokrajowców, którzy nielegalnie dostali się z Polski do Niemiec i są zawracani, odbywają się zaś zgodnie z międzynarodowymi procedurami.

Od kilku w okolicach przejść na polsko-niemieckiej granicy, m.in. pojawiają się tzw. „patrole obywatelskie”, których członkowie próbują kontrolować pracę funkcjonariuszy Straży Granicznej. MSWiA mówi wprost, że jest to nieuprawnione działanie, a granica jest dobrze zabezpieczona.

Także mieszkańcy przygranicznych miejscowości mówią w rozmowie z reporterem Radia Zachód, że żadnego zagrożenia nie ma. Dodają, że nie byli świadkami sytuacji, jakoby nielegalni migranci byli pozostawiani przez niemieckie służby po polskiej stronie i bez żadnej kontroli przemieszali się w głąb kraju. Takie rzekome przypadki sugerują członkowie „patroli obywatelskich” i część polityków opozycji.

Jak niebezpieczne mogą być powielane w mediach społecznościowych fakenewsy pokazuje dzisiejszy przykład z Gorzowa. Jeden z miejskich radnych PiS zasugerował, że do miasta dotarli nielegalni migranci. Upublicznił zdjęcie, na którym są – jak się okazało – członkowie zespołu z Senegalu, którzy przyjechali na międzynarodowy festiwal tańca. Organizatorzy mówią o skandalu. Zespołowi trzeba było przyznać ochronę policji.  Mówi rzecznik urzędu miasta Wiesław Ciepiela:

Tydzień temu media społecznościowe obiegł filmik sugerujący transport do Zielonej Góry nielegalnych migrantów. W rzeczywistości w samochodzie jechali pracownicy straży granicznej, którzy wracali po zakończonej służbie na zielonogórskim lotnisku. Porucznik Paweł Biskupik ze Straży Granicznej przyznaje, że w ostatnim czasie jest coraz więcej podobnych fakenewsów:

W miejscowościach przygranicznych są policyjne patrole. Rzecznik lubuskiej policji kom. Maciej Kimet mówi, że prowadzone są rutynowe działania.

 

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version