Manifestacja propalestyńska w Rzymie

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Ulicami Rzymu przeszedł wielotysięczny marsz propalestyński, zorganizowany przez centrolewicowe partie polityczne: Partię Demokratyczną z liderką opozycji Elly Schlein, a także Ruch Pięciu Gwiazd i Przymierze Zielonych z Lewicą.

Rzym został zablokowany, bo wiele ulic sąsiadujących z trasą marszu zamknięto. Uczestnicy marszu przeszli przez centrum – z Placu Wiktora Emanuela II do Placu św. Jana na Lateranie. Tam pochód się zatrzymał, a na scenie przemawiali palestyńscy i izraelscy świadkowie, liderzy stowarzyszeń, dziennikarze i politycy.

Yousef Salman, koordynator wspólnot palestyńskich we Włoszech i przewodniczący Wspólnoty Rzymu podkreśla, że maszerujący protestowali przeciwko ludobójstwu i żądali natychmiastowego zawieszenia broni, dostarczenia pomocy humanitarnej głodującym mieszkańcom Gazy, zakończenia okupacji izraelskiej i uznania przez Włochy Państwa Palestyńskiego”. Maszerujący skandowali hasła „Wolna Palestyna” i nieśli transparenty z hasłem „Zatrzymać ludobójstwo” oraz „ To nie wojna, to ludobójstwo”

Policja pilnuje porządku nie tylko na ulicach Rzymu ale także przy bramkach na autostradach, aby manifestacji nie zakłócali przedstawiciele skrajnych ugrupowań.

Czytaj także:

Exit mobile version