Algieria wydala pracowników francuskiej ambasady

Festiwal Kwiatów i Roślin na ulicach Blidy w Algierii (PAP/EPA/MOHAMED MESSARA)

Festiwal Kwiatów i Roślin na ulicach Blidy w Algierii (PAP/EPA/MOHAMED MESSARA)

 

Kolejny kryzys w relacjach między Francją i Algierią. Algierskie władze podjęły decyzję o wydaleniu dwunastu pracowników francuskiej ambasady.

W ub. tygodniu oba kraje zapowiedziały wznowienie współpracy po wielomiesięcznym konflikcie dyplomatycznym. Proces normalizacji stosunków stoi teraz pod znakiem zapytania.

To bezprecedensowa decyzja od czasu zakończenia wojny kolonialnej z Francją, czyli od lat 60. Na liście wydalonych osób znalazł się francuski personel dyplomatyczny i administracyjny. Algier daje pracownikom ambasady 48 godzin na opuszczenie kraju. Ma to być reakcja na aresztowanie algierskich obywateli przez francuskie służby.

W zeszłym tygodniu w Paryżu zatrzymano trzy osoby, wśród nich pracownika konsulatu, pod zarzutem porwania algierskiego opozycjonisty.

Francuski minister spraw zagranicznych wezwał algierskie władze do cofnięcia decyzji o wydaleniu pracowników ambasady i zagroził natychmiastowym odwetem.

Czytaj także:

Exit mobile version