Z jakimi problemami mierzą się lubuscy rolnicy? Jakie oczekiwania mają wobec rządu? Odpowiedzi na te pytania wspólnie będą szukać dziś uczestnicy Debaty Rolnej organizowanej przez Lubuską Izbę Rolniczą.
– Ta debata to przykład tego, że trzeba i warto ze sobą rozmawiać – mówi Stefan Krajewski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
Jak podkreśla poseł Stanisław Tomczyszyn, Lubuska Izba Rolnicza zrzesza wszystkich rolników z województwa, dzięki czemu jej przedstawiciele mówią i działają w imieniu każdego z nich:
Organizatorzy liczą na to, że spotkanie rolników z ministrem pozwoli im uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania.
– Chcemy pokazać im możliwości i rozwiać wszelkie obawy o przyszłość – dodaje Władysław Piasecki, honorowy prezes Lubuskiej Izby Rolniczej:
Jak zauważa Andrzej Kałek, prezes Lubuskiej Izby Rolniczej, obecnie polscy rolnicy mierzą się z wieloma problemami:
Jednym z tematów poruszanych podczas dzisiejszej debaty były dopłaty bezpośrednie dla rolników za 2024 i 2025 rok. Dodajmy, że w województwie lubuskim korzysta z niej 19 tysięcy rolników.
