Mocna odpowiedź Rubio do Sikorskiego. Chodzi o Starlink [AKTUALIZACJA]

Marco Rubio. Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW / POOL

Marco Rubio. Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW / POOL

Powiedz dziękuję, bo bez Starlinków Ukraina dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosja byłaby teraz u granic Polski – oznajmił sekretarz stanu USA Marco Rubio we wpisie skierowanym do szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Elon Musk powiedział tymczasem ministrowi, by „był cicho”.

Dalsza część tekstu pod grafiką

W niedzielnym (9 marca) wpisie szef dyplomacji USA zarzucił Sikorskiemu że „zmyśla”.

– Nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka. I powiedz dziękuję, bez Starlinka Ukraina dawno by przegrała tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz u granic z Polską

– dodał Rubio.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Była to odpowiedź na wcześniejszy wpis Sikorskiego skierowany do Elona Muska, właściciela SpaceX (firmy odpowiadającej za Starlink) i doradcy prezydenta Donalda Trumpa, w którym miliarder stwierdził, że „cały front zapadłby się” gdyby odłączył Ukraińcom dostęp do systemu łączności satelitarnej.

– Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie. Abstrahując od etyczności grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców

– napisał Sikorski.

Szef MSZ Radosław Sikorski w odpowiedzi podziękował na platformie X Marco Rubio „za potwierdzenie, że dzielni żołnierze Ukrainy mogą liczyć na niezbędną usługę internetową świadczoną wspólnie przez USA i Polskę”.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Chwilę po wpisie Rubio strofującym ministra, na wpis Sikorskiego zareagował sam Musk.

– Cicho bądź, mały człowieku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma substytutu dla Starlinka

– napisał Musk.

Według Ministerstwa Cyfryzacji, Polska utrzymuje obecnie 25 tys. zestawów Starlink na Ukrainie, zaś pod koniec lutego zamówione zostały kolejne 5 tys.

Według „New York Timesa” Musk i Rubio ostro pokłócili się podczas środowego spotkania członków gabinetu Trumpa w Białym Domu na temat masowych zwolnień przeprowadzanych przez miliardera. Trump odebrał po kłótni Muskowi uprawnienia do zwalniania pracowników, lecz twierdzi, że wieści o sporze są nieprawdziwe i chwali zarówno Muska, jak i Rubio.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Sikorski: koszty Starlinków dla Ukrainy pokrywa polskie Ministerstwo Cyfryzacji

Koszty Starlinków dla Ukrainy pokrywa polskie Ministerstwo Cyfryzacji – napisał w odpowiedzi na niedzielny (9 marca) wpis Elona Muska na X szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych – zaznaczył.

Musk – szef Departamentu Wydajności Państwa (DOGE) USA i właściciel firmy SpaceX dostarczającej internet przez satelity systemu Starlink – napisał w niedzielę na platformie X:

– Mój system Starlink jest podstawą ukraińskiej armii. Jeśli go wyłączę, cały front upadnie.

Dalsza część tekstu pod tweetem

– Starlinki dla Ukrainy są finansowane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie. Abstrahując od etyki grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców

– odpowiedział Muskowi na X Sikorski.

Musk w swoim wpisie niedzielnym (9 marca) zaznaczył, że „to, czym jestem naprawdę zmęczony, to wieloletnia rzeź i zastój, które Ukraina nieuchronnie przegra” – dodał.

– Każdy, komu zależy, kto umie myśleć i naprawdę to rozumie, musi chcieć zatrzymać tę maszynkę do mielenia mięsa. Pokój teraz!

– wezwał miliarder.

W zamieszczonym obok wpisie zaapelował do nałożenia sankcji na „10 największych oligarchów Ukrainy, szczególnie tych z willami w Monako”

– To (wojna) zakończyłoby się błyskawicznie, to rozwiązanie tego problemu

– uznał Musk.

SpaceX dostarczyła Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji dziesiątki tysięcy terminali podłączonych do sieci satelitarnej Starlink. Urządzenia te zapewniają ukraińskim żołnierzom utrzymanie łączności w trudnych warunkach frontowych.

Rzecznik MSZ zabrał głos w sprawie wpisów Sikorskiego i Rubio

Rzecznik MSZ Paweł Wroński ocenił, że dyskusja na platformie X między szefem MSZ Radosławem Sikorskim i sekretarzem stanu USA Marco Rubio „być może uświadomiła społeczeństwu amerykańskiemu na przykładzie Starlinków, że ws. Ukrainy nie za wszystko płacą Stany Zjednoczone i że „za coś płacą” też Polska i Europa.

Szef MSZ Radosław Sikorski w niedzielę podziękował na platformie X sekretarzowi stanu USA Marco Rubio „za potwierdzenie, że dzielni żołnierze Ukrainy mogą liczyć na niezbędną usługę internetową świadczoną wspólnie przez USA i Polskę”. Zaznaczył, że Europa i Stany Zjednoczone mogą wspólnie pomóc Ukrainie w osiągnięciu sprawiedliwego pokoju. Wpis Sikorskiego był odpowiedzią na wcześniejszy wpis Rubio; poprzedni dotyczył uwag właściciela SpaceX Elona Muska na platformie X.

– Ta dyskusja uświadomiła być może społeczeństwu amerykańskiemu na konkretnym przykładzie Starlinków, że nie za wszystko Stany Zjednoczone płacą, że za coś płaci również Polska i za coś płaci również Europa i że Ukraina (i wsparcie dla niej) to nie tyle strata, co inwestycja w bezpieczeństwo. Ten konkretny przykład o tym właśnie świadczy, a dyskusja nim wywołana to unaoczniła

– powiedział PAP Wroński.

 

Exit mobile version