Polityczna awantura podczas dzisiejszej sesji sejmiku województwa. Troje radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości miało na sobie koszulki z nazwiskiem jednego z kandydatów na prezydenta. „To polityczna agitacja” – uważają radni koalicji rządzącej oraz zarząd województwa.
Marszałek Marcin Jabłoński zwrócił się w tej sprawie do przewodniczącej Sejmiku Województwa Lubuskiego i poprosił o interwencję.
– To naruszenie prawa, które wymaga natychmiastowej reakcji i pociągnięcia radnych do odpowiedzialności – ocenia Sebastian Ciemnoczołowski, wicemarszałek województwa lubuskiego:
Jak podkreśla mecenas Beata Gandecka, prawniczka UMWL zachowanie radnych jest złamaniem Kodeksu Wyborczego:
Inne zdanie w sprawie mają radne Prawa i Sprawiedliwości. Radna Zofia Dajczak uważa, że na koszulce widać tylko fragment napisu, a reszta jest „tylko domysłami”:
– Ta cała afera to odwrócenie uwagi od poważnych tematów, którymi powinniśmy się dzisiaj zajmować – mówi Małgorzata Gośniowska-Kola, przewodnicząca klubu radnych PIS:
Agitacja wyborcza zakazana jest m.in na terenie urzędów administracji rządowej i samorządowej, w sądach, szkołach i jednostkach wojskowych.
