Andrzej Nawojczyk mieszka w Gorzowie, historią interesuje się od wczesnego dzieciństwa. Wszystko przez dziadka Ignacego. W ich rodzinie dzięki nestorowi historia zawsze była żywa i splatała się ze współczesnością. Ostatnią okazją do wspomnień była kolejna rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Przybył do Gorzowa po wojnie jako pionier. Piastował różne, ważne stanowiska. Przybrany wnuk obserwował na co dzień jego działalność, podziwiał hart ducha i siłę charakteru. W pozostawionych dokumentach odnajdujemy życie godne filmowej fabuły i osobę, która dla historii Polski zrobiła bardzo wiele. Zasługując na pamięć i uznanie.
Pan Ignacy urodził się w Łosińcu, w powiecie wągrowieckim. Jako 15-latek rozpoczął karierę wojskową od 1912 roku w Szkole Kadetów w Brzegu, następnie był dowódcą plutonu podczas I wojny światowej. 27 grudnia 1918 roku wybuchło powstanie w Poznaniu. Przekonany o konieczności walki o ojczystą ziemię, po rozmowie z Korfantym powrócił do rodzinnej wsi. 30 grudnia 1918 roku dotarł rowerem do Starej Strzelnicy w Wągrowcu, gdzie odbywały się patriotyczne spotkania wągrowczan. Sierżant Wegner zgłosił się na ochotnika, by poprowadzić powstańców. W sierpniu 1919 r. wyruszył na wojnę polsko-bolszewicką. Za odwagę i kompetencje otrzymał liczne ordery i odznaczenia. Po wybuchu II wojny światowej został zmobilizowany i walczył w wojnie obronnej 1939 roku nad Bzurą, następnie w okolicach Włodzimierza Wołyńskiego. W Grójcu pod Warszawą był żołnierzem Armii Krajowej. W czasie okupacji przebywał na terenie Grójca udzielając pomocy wysiedleńcom z Poznańskiego. 1stycznia 1940 r. został aresztowany i uwięziony na cztery miesiące w Zamku Lubelskim. Brał aktywny udział w zagospodarowaniu Ziem Odzyskanych. Założył też koło gorzowskie Związku Powstańców Wielkopolskich, działał w Komisji Osadników Wojskowych i Związku Inwalidów Wojennych. Zmarł w 1992 roku w wieku 95 lat, będąc jednym z ostatnich powstańców wielkopolskich związanych z ziemią wągrowiecką i Gorzowem.
Pan Andrzej zaczął kultywować pamięć po dziadku działając w gorzowskim kole Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Ciągle odnajduje pamiątki, dokumenty, zdjęcia, artefakty. Mieszka bowiem w mieszkaniu po nim w pewnym sensie kontynuując jego dzieło.
Posłuchaj reportażu.
Rozmowa Cezarego Galka z autorką audycji Izabelą Patek.
Z rodzinnego archiwum.