Prywatny inwestor zamierza wybudować biogazownię w pobliżu sołectwa Brzozowa, w gminie Krzeszyce. Prowadzi rozeznanie, składa do urzędu gminy i właściwych służb dokumenty, które uprawnią go do budowy i produkcji. Z niepokojem patrzą na ten pomysł mieszkańcy Brzozowej, którzy apelują do wójta o zatrzymanie procedury.
– Przepisy prawa są tak skonstruowane, że gmina na określonym etapie procedowania musi wydać decyzję, jeśli inwestor przedstawi wszystkie zezwolenia i niezbędne dokumenty – tłumaczy Waldemar Konieczny, zastępca wójta w Krzeszycach.
Waldemar Konieczny zapewnia droga bo wydania zgody na budowę biogazowni jest jeszcze daleka i nie ma pewności, że podmiot ubiegający się o budowę uzyska wszystkie pozwolenia.