Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Rumunii jest ważna. Kto zdobył głosy w wyborach parlamentarnych?

Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Rumunii została uznana za ważną, a druga tura odbędzie się 8 grudnia i wezmą w niej udział Calin Georgescu i Elena Lasconi – poinformował w poniedziałek (2 grudnia ) przewodniczący Sądu Konstytucyjnego.

Decyzja zapadła po powtórnym przeliczeniu głosów oddanych w pierwszej turze 24 listopada, zarządzonym przez Sąd Konstytucyjny w związku ze skargą wyborczą jednego z kandydatów Cristiana Terhesa.

W wyborach parlamentarnych policzono głosy w 100 proc. komisji

W Rumunii zakończyło się liczenie głosów oddanych w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Wyniki potwierdziły pierwsze miejsce Partii Socjaldemokratycznej PSD oraz ponad trzykrotny wzrost sił radykalnej i skrajnej prawicy – będą one miały w parlamencie ponad 30 proc.

W nowym składzie parlamentu znajdzie się siedem partii, w tym dwie nowe siły reprezentujące skrajną prawicę: S.O.S Romania i POT – Partia Ludzi Młodych. 

Postkomunistyczna, będąca dotąd główną partią koalicyjną, PSD zdobywa w wyborach parlamentarnych pierwsze miejsce z wynikiem 22,3 proc. w Senacie i 21,96 w Izbie Reprezentantów – wynika z danych Stałego Urzędu Wyborczego (AEP) po podliczeniu głosów ze wszystkich komisji w kraju i za granicą. 

Na drugim miejscu jest radykalnie prawicowy Związek Jedności Rumunów (AUR) odwołujący się do idei nacjonalistycznych oraz przeciwny pomocy wojskowej dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji; zdobył on 18,3 proc. głosów w wyborach do Senatu i 18,01 proc. do Izby Deputowanych. 

Na trzeciej pozycji uplasowała się Partia Narodowo-Liberalna, dotychczasowa koalicjantka PSD. Wynik tej formacji to 14,28 proc. w Senacie i 13,2 proc. w Izbie Deputowanych. 

Kolejną siłą, która wejdzie do parlamentu jest centroprawicowy Związek Ocalenia Rumunii (USR), kierowany przez Elenę Lasconi, zdobywczynię drugiego miejsca w I turze wyborów prezydenckich (12,26 proc. w Senacie i 12,40 proc. w niższej izbie parlamentu). 

Ponad 7 proc. zdobyła utworzona w 2021 r. skrajnie prawicowa i prorosyjska partia S.O.S Romania, na czele której stoi słynąca ze skandali polityczka Diana Sosoaca, niegdyś należąca do AUR. 

Jeszcze jedną nową formacją w parlamencie będzie Partia Ludzi Młodych, która z nieistotnych pozycji sondażowych wzniosła się na poziom ok. 6,4 proc. dzięki zadeklarowaniu na kilka dni przed wyborami poparcia dla zwycięzcy I tury wyborów prezydenckich, Calina Georgescu. 

Siódemkę partii parlamentarnych zamyka centroprawicowy Demokratyczny Związek Węgrów w Rumunii UDMR, również z wynikiem ponad 6 proc. 

Wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę 1 grudnia. Wzięło w nich udział ponad 9,4 mln ludzi, a frekwencja wyniosła 52,5 proc. 

W głosowaniu diaspory zsumowany wynik partii radykalnie i skrajnie prawicowych osiągnął ponad 55 proc.

PSD nie poprze żadnego kandydata w drugiej turze wyborów prezydenckich

Premier Rumunii Marcel Ciolacu, stojący na czele Partii Socjaldemokratycznej (PSD), która zdobyła pierwsze miejsce w wyborach parlamentarnych, nie zadeklarował poparcia swojej partii dla żadnego z kandydatów w drugiej turze wyborów prezydenckich.

– Rumuni sami muszą zdecydować

– powiedział Ciolacu, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich zajął trzecie miejsce, wypadając z wyścigu. 

Do drugiej tury, która odbędzie się 8 grudnia, przeszli startujący jako kandydat niezależny przedstawiciel radykalnej prawicy Calin Georgescu i liderka centroprawicowej partii Związek Ocalenia Rumunii (USR) Elena Lasconi.

Exit mobile version