Gruzińskie siły bezpieczeństwa w poniedziałek wieczorem (2 grudnia) przystąpiły do pacyfikacji antyrządowego protestu przed parlamentem w Tbilisi. Policjanci wyłapywali demonstrantów z tłumu i stosowali wobec demonstrantów gaz łzawiący. „Niech żyje Gruzja!” – krzyczał cofający się tłum.
Funkcjonariusze wkroczyli na plac przed parlamentem z trzech stron – od strony placu Wolności i dwóch pobliskich ulic. Przed rozpoczęciem pacyfikacji słychać było syreny ostrzegawcze wzywające protestujących do rozejścia się.
„Eurorewolucji nie da się powstrzymać”, „Władza narodu jest silniejsza od ludzi u władzy” – to niektóre z haseł widocznych na transparentach zebranego w centrum miasta tłumu.
„Putin, ty ch***!” – krzyczeli duszący się od gazu protestujący.
Pod naporem policji demonstranci zaczęli wycofać się sprzed parlamentu, a policjanci przystąpili do zatrzymywań. Protestujący zatrzymali się kilkaset metrów od parlamentu, przed gmachem opery, i obrzucali funkcjonariuszy fajerwerkami.
Czytaj także:
Antyrządowa demonstracja w Tbilisi. Poszkodowani dziennikarze, protestujący i policjanci
Dziesiątki protestujących, dziennikarzy i funkcjonariuszy policji zostało poszkodowanych w nocy z czwartku na piątek podczas rozpędzania przez policję antyrządowej demonstracji w centrum stolicy Gruzji, Tbilisi - podał serwis Echo...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Starcia w Gruzji podczas protestu przeciwko zawieszeniu rozmów o wejściu do UE
W centrum Tbilisi w czwartek (28 listopada) wieczorem wybuchły starcia podczas protestu przeciwko decyzji rządu o zawieszeniu rozmów o wstąpieniu do UE do 2028 r. – relacjonują miejscowe media....
Czytaj więcejDetails