Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. Usłyszy zarzuty w śledztwie ws. w Collegium Humanum

Fot. Wikipedia

Fot. Wikipedia

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w czwartek rano (14 listopada) prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum. Po południu CBA zatrzymało w tej sprawie również szefa rady nadzorczej wrocławskiego lotniska. Prokurator ma im postawić zarzuty.

O zatrzymaniach poinformował na platformie X rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński. Obaj zatrzymani trafią do śląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.

– Dzisiaj rano do sprawy podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum, na polecenie prokuratora agenci CBA zatrzymali prezydenta Wrocławia. Po zakończeniu czynności procesowych zatrzymany został przewieziony do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach

– podał Dobrzyński na platformie X.

Dalsza część tekstu pod tweetami

 

Rzecznik prasowy PK prok. Przemysław Nowak podał, że prezydentowi Wrocławia zostaną postawione zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w dawnej uczelni Collegium Humanum. Funkcjonariusze CBA „na polecenie prokuratora śląskiego wydziału PZ PK” zatrzymali prezydenta Wrocławia – napisał Nowak na X. Zapowiedział, że szczegóły sprawy poda po zakończeniu czynności z zatrzymanym.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Z kolei prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej potwierdziła, że drugi mężczyzna to przewodniczący rady nadzorczej portu lotniczego we Wrocławiu Marian Dymalski. 

Dobrzyński podczas spotkania z dziennikarzami w Warszawie powiedział, że do zatrzymania Sutryka doszło w jego mieszkaniu, gdzie funkcjonariusze CBA przeprowadzili czynności, a następnie przewieźli go do Katowic. Drugi mężczyzna został zatrzymany na terenie wrocławskiego lotniska. 

W rozmowie z PAP Dobrzyński dodał, że o czasie i miejscach zatrzymań za każdym razem decyduje prokurator prowadzący sprawę. 

46-letni Sutryk jest prezydentem stolicy Dolnego Śląska drugą kadencję. W kwietniowych wyborach wygrał w drugiej turze z kandydatką Trzeciej Drogi Izabelą Bodnar – uzyskał wtedy 68,29 proc. głosów. Startował z poparciem Nowej Lewicy, choć od tej kandydatury zdystansowała się Partia Razem. Zabiegał też o poparcie Koalicji Obywatelskiej, która wsparła go w wyborach w 2018 r. Ostatecznie uzyskał jedynie poparcie Platformy Obywatelskiej. O poparcie KO i start w wyborach na prezydenta Wrocławia zabiegał też poseł, szef dolnośląskiej PO Michał Jaros. Ostatecznie KO nie wystawiła jednak swojego kandydata na prezydenta Wrocławia. 

Zanim został prezydentem Sutryk był we wrocławskim magistracie dyrektorem departamentu spraw społecznych. Jest absolwentem socjologii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Po studiach związał się z organizacjami pozarządowymi. Później był dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu. 

Jego nazwisko przewijało się w publikacjach prasowych dotyczących nieprawidłowości w Collegium Humanum, ponieważ ma dyplom tej uczelni. 

Urząd Miasta Wrocławia poinformował, że w razie nieobecności prezydenta decyzje związane z funkcjonowaniem miasta podejmuje jego pierwszy zastępca – wiceprezydent Renata Granowska (PO). W komunikacie zaznaczono, że Jacek Sutryk już wcześniej prosił, by pisząc o nim w przekazach medialnych, posługiwać się jego wizerunkiem i pełną wersją imienia i nazwiska. 

Zatrzymany na terenie wrocławskiego lotniska Dymalski – szef jego rady nadzorczej – to wieloletni działacz sportu akademickiego. Wchodzi w skład zarządu głównego Akademickiego Związku Sportowego w kadencji 2024-28. W listopadzie 2023 r. w Genewie został wybrany na trzecią kadencję na wiceprezydenta Międzynarodowej Federacji Sportu Akademickiego (FISU) do 2027 r. W latach 2019-23 był też członkiem zarządu głównego Polskiego Komitetu Olimpijskiego. 

Rzecznik szefa MSWiA przypomniał, że sprawa Collegium Humanum dotyczy nieprawidłowości na tej uczelni niepublicznej i dotychczas CBA zatrzymało do niej 28 osób – m.in. b. rektora Collegium Humanum Pawła C. i b. europosła Ryszarda Cz. Zatrzymanym przedstawiono łącznie 150 zarzutów, a śledztwo trwa. 

Collegium Humanum obecnie nosi nazwę Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia. 

Prywatna uczelnia powstała w 2018 r. w Warszawie. Miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy pozwalają m.in. na ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

Kim jest Jacek Sutryk?

46-letni Jacek Sutryk wygrał kwietniowe wybory samorządowe w drugie turze, zapewniając sobie reelekcję w fotelu prezydent Wrocławia. Zdobył 68,29 proc. głosów, a jego konkurentka posłanka Trzeciej Drogi Izabela Bodnar – 31,71 proc.

Sutryk startował z poparciem Nowej Lewicy, choć od tej kandydatury zdystansowała się Partia Razem. Zabiegał też o poparcie Koalicji Obywatelskiej, która wsparła go w wyborach w 2018 r. Ostatecznie uzyskał jedynie poparcie Platformy Obywatelskiej. O poparcie KO i start w wyborach na prezydenta Wrocławia zabiegał też poseł, szef dolnośląskiej PO Michał Jaros. Ostatecznie KO nie wystawiła jednak swego kandydata na prezydenta Wrocławia.

To druga kadencja 46-letniego Sutryka w fotelu prezydenta Wrocławia. W 2018 r. wygrał w pierwszej turze, zdobywając 50,2 proc. głosów. Zanim został prezydentem stolicy Dolnego Śląska był dyrektorem Departamentu Spraw Społecznych wrocławskiego magistratu. Sutryk jest absolwentem socjologii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Po studiach związał się z organizacjami pozarządowymi. Później był dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu i przez siedem lat dyrektorem Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego.

Nazwisko Jacka Sutryka przewijało się w publikacjach prasowych dotyczących nieprawidłowości w Collegium Humanum. Sutryk ma dyplom tej uczelni.

Exit mobile version