Nie chcemy żyć w klatce i strachu. Mieszkańcy Skąpego protestują

Nie chcemy żyć w klatce i strachu. Mieszkańcy Skąpego protestują Radio Zachód - Lubuskie

Mieszkańcy gminy Skąpe protestują. Chodzi o uchwałę intencyjną, którą na radzie gminy przedstawił wójt. Radni przyjęli ją jednogłośnie, mimo protestów lokalnej społeczności. To zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, czyli określenie jakie inwestycje mogą powstać na danym terenie.

Ta decyzja może całkowicie odmienić życie mieszkańców, bo obok ich domów może stanąć 7 wiatraków o wysokości do 260 metrów. To wymiar taki, jak wymiar długości dwóch i pół boiska do piłki nożnej.  Na tym nie koniec. Na obszarze ponad 1,5 tys. hektara mają stanąć farmy fotowoltaiczne. 

– Boimy się o siebie bo odległość wiatraków od zabudowań według wójta ma wynosić 900 metrów. To za mało – mówi Mirosław ze Skąpego:

– Ponoć były ogłoszenia na stronie gminy. Miały być również na tablicach w sołectwach, ale nikt z nas ich nie widział – dodaje.

Wójt Zbigniew Woch mówi, że konsultacje się odbędą a część mieszkańców która dowiedziała się o inwestycji mogła zadać pytania inwestorowi:

– Podczas wspomnianej dyskusji nie padły żadne konkrety – mówi Gabriela ze Skąpego:

Mirosław Dodaje, że niektóre gospodarstwa będą otoczone panelami a ich właściciele nawet o tym nie wiedzą. 

Treny rolne w gminie Skąpe to około 8 tys hektarów. Farmy mają powstać na ponad jednej ósmej tego terenu. Szerszy materiał tu: 

Exit mobile version