W odpowiedzi na prowadzone od miesięcy przez Iran i jego sojuszników ataki na Izrael Siły Obronne Izraela rozpoczęły w nocy z piątku na sobotę (25/26 października) precyzyjne uderzenia na cele militarne w Iranie – ogłosił rzecznik sił zbrojnych tego kraju kadm. Daniel Hagari. Irańskie media poinformowały o eksplozjach słyszanych w stolicy Iranu, Teheranie, i pobliskim mieście Karadż. W sobotę nad ranem półoficjalna irańska agencja prasowa podała, że „agresja” ze strony Izraela spotka się z proporcjonalną reakcją.
Ataki nie były wymierzone w instalacje nuklearne Iranu czy infrastrukturę związaną z wydobyciem ropy, celem uderzenia były obiekty militarne – podkreślił anonimowy przedstawiciel izraelskiego rządu, cytowany przez stację NBC.
– Atakujemy cele, które stanowiły dla nas zagrożenie w przeszłości lub mogą nam zagrozić w przyszłości
– zaznaczyło źródło stacji.
Izrael uderzył w kilka baz wojskowych na zachód i południowy zachód od Teheranu – podała prowadzona przez irańską Gwardię Rewolucyjną agencja prasowa Fars. Irańskie media przekazały później, że zawieszono ruch cywilnych samolotów na wszystkich lotniskach w kraju.
Izrael odpowie za swoją „agresję”
Iran jest przygotowany, by odpowiedzieć na „agresję” ze strony Izraela; spotka się ona z proporcjonalną reakcją – podała w sobotę nad ranem półoficjalna irańska agencja prasowa Tasnim, odnosząc się do uderzenia odwetowego Izraela.
– Nie ma wątpliwości, że Izrael spotka się z proporcjonalną reakcją na każde działanie, które podejmuje
– podała irańska agencja, cytując anonimowe źródło.
Agencja Tasnim uważana jest za organ prasowy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, który stanowi część irańskich sił zbrojnych.
Atak Izraela
Izrael przeprowadził w nocy z piątku na sobotę serię uderzeń na cele militarne w Iranie, określając to jako odpowiedź na wielokrotne ataki ze strony Iranu i jego sojuszników. 1 października Iran wystrzelił na Izrael ok. 200 pocisków balistycznych, z których większość została zestrzelona. Izrael zapowiadał silny odwet.(PAP)
1 października br. Iran wystrzelił na Izrael salwę ok. 200 pocisków balistycznych, deklarując, że jest to odwet za zabicie przywódców wspieranych przez Teheran ruchów – palestyńskiego Hamasu i libańskiego Hezbollahu. Większość irańskich rakiet zestrzelono; zginęła jedna osoba. Wojsko poinformowało później, że niektóre pociski uderzyły w bazy wojskowe, ale nie wyrządziły znacznych szkód.
Izrael zapowiedział stanowczą odpowiedź. „Tak jak każde suwerenne państw, Izrael ma prawo i obowiązek, by zareagować” – podkreślił Hagari w komunikacie ogłaszającym nocny atak i zaznaczył, że jego państwo jest nieustannie atakowane przez Iran i jego sojuszników od 7 października 2023 r. „na siedmiu frontach”. Iran już wcześniej ostrzegał, że zareaguje na odwet Izraela.
Stany Zjednoczone nie uczestniczą w izraelskim uderzeniu na Iran, atak to samoobrona i odpowiedź na nalot tego państwa na Izrael 1 października – oświadczył w nocy z piątku na sobotę Sean Savett, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
USA zostały uprzedzone przez Izrael o ataku na Iran
USA zostały uprzedzone przez Izrael o ataku na Iran – przekazała agencja Reutera, powołując się na anonimowego urzędnika amerykańskiego rządu.
Biały Dom podał, że wiceprezydent Kamala Harris została powiadomiona o izraelskim ataku i jest na bieżąco informowana o rozwoju sytuacji.
Prezydent USA Joe Biden nie chcąc doprowadzić do jeszcze większego napięcia na Bliskim Wschodzie ostrzegał wcześniej Izrael, by nie atakował obiektów nuklearnych i przemysłu wydobywczego Iranu. Według mediów premier Benjamin Netanjahu miał przekazać Amerykanom, że Izrael uderzy w cele militarne.
Syryjskie media państwowe poinformowały, że w nocy z piątku na sobotę Izrael zaatakował również cele wojskowe w centralnej i południowej części Syrii, uruchamiając obronę powietrzną.
Pierwszy atak w historii
Iran bezpośrednio zaatakował Izrael już wcześniej, w kwietniu br. W pierwszym w historii bezpośrednim ataku na to państwo Teheran wystrzelił salwę kilkuset rakiet i dronów. Większość z nich została zestrzelona przez izraelską obronę powietrzną, a także stacjonujące w regionie wojska m.in. USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Irańskie uderzenie było odpowiedzią na izraelski atak na Damaszek, w którym zginęło kilku wyższych dowódców irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Izrael odpowiedział na atak, niszcząc kilka dni później kilka celów wojskowych w Iranie.
Iran jest postrzegany przez Izrael jako główny wróg w regionie, który otacza państwo żydowskie siecią wspieranych przez siebie bojówek należących do tzw. osi zła lub osi terroru, którą Teheran przedstawia jako „oś oporu”. Do tej nieformalnej koalicji należy m.in. palestyński Hamas, który 7 października 2023 r. zaatakował Izrael, co rozpoczęło trwającą do dziś wojnę w Strefie Gazy. Najsilniejszą organizacją wspieraną przez Iran jest libański Hezbollah, który od ponad roku atakuje Izrael. Od przeszło miesiąca Izrael prowadzi intensywną kampanię przeciwko Hezbollahowi, w tym operację lądową na południu Libanu.
Stany Zjednoczone wezwały Iran do zaprzestania ataków na Izrael
Stany Zjednoczone wezwały w sobotę (26 października) Iran do zaprzestania ataków na Izrael, aby zakończyć eskalację przemocy na Bliskim Wschodzie. W nocy z piątku na sobotę Izrael dokonał uderzenia odwetowego na Iran.
– Apelujemy do Iranu o zaprzestanie ataków na Izrael, aby cykl przemocy został przerwany bez kolejnych eskalacji
– oznajmił rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Sean Savett.
Armia izraelska podała w sobotę, że przeprowadziła „precyzyjne i ukierunkowane” uderzenia w kilku regionach Iranu na miejsca produkcji rakiet, wyrzutnie rakietowe ziemia-powietrze i inne systemy w ramach odwetu za ataki na Izrael z 1 października, gdy Iran wystrzelił w kierunku tego kraju około 200 pocisków balistycznych.
Według irańskich sił obrony powietrznej Izrael zaatakował cele wojskowe w prowincjach Teheran, Chuzestan i Ilam, a systemy obrony przeciwrakietowej skutecznie odparły te uderzenia, które skutkowały wyłącznie „szkodami na ograniczoną skalę” w niektórych miejscach.
Półoficjalna irańska agencja prasowa Tasnim, uważana za organ prasowy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, podała w sobotę nad ranem, że „agresja” ze strony Izraela spotka się z proporcjonalną reakcją.
Media: Izrael ostrzegł Iran, że zaatakuje i wezwał do odstąpienia od odwetu
Izrael ostrzegł Iran, że przeprowadzi na tej kraj atak odwetowy i zaapelował, by na niego nie odpowiadać – podał w sobotę portal Axios, powołując się na trzy źródła.
Według cytowanych źródeł Izrael przekazał tę informację przez strony trzecie, w tym ministerstwo spraw zagranicznych Holandii.
– Izrael uprzedził Irańczyków ogólnie, co zaatakuje, a czego nie zaatakuje
– powiedziało jedno ze źródeł.
Jak przekazało dwóch informatorów portalu, Izrael ostrzegł także, że jeśli Iran odpowie na to uderzenie, to dojdzie do kolejnych ataków, które będą silniejsze.
Armia izraelska podała, że przeprowadziła w nocy z piątku na sobotę „precyzyjne i ukierunkowane” uderzenia w kilku regionach Iranu na miejsca produkcji rakiet, wyrzutnie rakietowe ziemia-powietrze i inne systemy w ramach odwetu za ataki na Izrael z 1 października, gdy Iran wystrzelił w kierunku tego kraju około 200 pocisków balistycznych.
Według irańskich sił obrony powietrznej Izrael zaatakował cele wojskowe w prowincjach Teheran, Chuzestan i Ilam, a systemy obrony przeciwrakietowej skutecznie odparły te uderzenia, które skutkowały wyłącznie „szkodami na ograniczoną skalę” w niektórych miejscach.
Półoficjalna irańska agencja prasowa Tasnim, uważana za organ prasowy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, podała w sobotę nad ranem, że „agresja” ze strony Izraela spotka się z proporcjonalną reakcją.
Czytaj także:
UNIFIL: wycofaliśmy naszych żołnierzy ze stanowiska ostrzelanego przez Izrael
Żołnierze sił pokojowych ONZ w południowym Libanie (UNIFIL) wycofali się z wieży obserwacyjnej w miejscowości Dhajra po ostrzelaniu tego obiektu przez wojska izraelskie - poinformowała w piątek (25 października)...
Czytaj więcejDetails