Do końca roku składowisko odpadów w Tuplicach zostanie posprzątane

Fot. x.com/hennigkloska

Fot. x.com/hennigkloska

Do końca roku składowisko odpadów w Tuplicach, złożone z żużli po hucie cynku, zostanie posprzątane – zadeklarowała szefowa resortu klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska. Dodała, że strona niemiecka ma wywieść odpady na swój koszt.

– Zgodnie z moją obietnicą i przyjętym harmonogramem do końca roku składowisko odpadów złożone z żużli po hucie cynku zostanie posprzątane. Niemcy wywiozą odpady na własny koszt. To efekt skutecznej dyplomacji a nie pohukiwania. Będziemy też sprzątać kolejne składowiska

– napisała minister klimatu i środowiska na platformie „X”.

Dalsza część tekstu pod tweetem

W marcu br. Hennig-Kloska, przekazała że 20 tys. ton odpadów z nielegalnego wysypiska w Tuplicach w tym roku opuści Polskę. Ministerstwo informowało, że od 2015 r. w Polsce zalega w siedmiu lokalizacjach 35 tys. ton odpadów, oficjalnie zidentyfikowanych jako przywiezione z zagranicy. Znajdują się one w siedmiu miejscach: w Tuplicach (woj. lubuskie), Starym Jaworze (woj. dolnośląskie), Sobolewie (woj. dolnośląskie), Gliwicach (woj. śląskie), Sarbii (woj. wielkopolskie), Bzowie (woj. wielkopolskie) i Babinie (Wielkopolskie). Hennig-Kloska mówiła wówczas, że zgromadzone dowody potwierdzają, iż odpady w nielegalny sposób trafiły do Polski z Niemiec. 

Resort klimatu i środowiska informował, że 5 marca 2024 r. niemieckie ministerstwo środowiska przedstawiło harmonogram działań wobec odpadów w Tuplicach, zgodnie z którym do 15 kwietnia 2024 r. będzie trwała ocena ofert złożonych w przetargu, jego rozstrzygnięcie zaplanowane było do 30 kwietnia 2024 r. „Natomiast 20 tys. ton żużli pocynkowych wyjedzie z Polski do końca października 2024 r.” – informował wówczas w komunikacie resort. 

W ubiegłym tygodniu Gazeta Lubuska przekazała, że strona niemiecka rozpoczęła wywóz odpadów z Tuplic. 

W listopadzie 2023 r. Polska złożyła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę na Niemcy w związku z niedopełnieniem obowiązków wynikających z prawa UE czyli uprzątnięcia 35 tys. ton odpadów, które z Niemiec trafiły nielegalnie do Polski. Natomiast w październiku ubiegłego roku Komisja Europejska wyraziła uzasadnioną opinie ws. polskiej skargi. KE wskazała w niej, że Republika Federalna Niemiec uchybiła obowiązkowi polegającemu na odbiorze w terminie 30 dni nielegalnie przemieszczonych do Polski odpadów z lokalizacji Tuplice.

Exit mobile version