Stare drzewa, skrawki dzikiej przyrody potrzebne są mieszkańcom uporządkowanych miast. W Zielonej Górze od lat słychać protesty, gdy znikają kolejne urokliwe skwerki, stare lipy i dęby a w zamian pojawiają się wątpliwe rewitalizacje, które są tylko czyjąś fantazją o potrzebach mieszkańców.

Ale w tej sprawie są dzieci, które niepotrzebnie stały się argumentem w sporze o przyrodę.

Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży będzie wybudowane na terenie dzikiego parku przy ulicy Wyspiańskiego. Decyzja zapadła, mimo protestów mieszkańców, którzy – jak myślę – obawiają się utraty kolejnego skrawka przyrody, która jest dla nich ważna.

Dziś po 20.00 w Radio Zachód Patrycja Balcer i Sylwia Rogalska z Komitetu Obrony Parku.

Porozmawiamy o ich perspektywie.