Sąd nie uwzględnił wniosku o wydanie listu żelaznego dla biznesmena Pawła Szopy

Fot. Wikipedia

Fot. Wikipedia

Sąd nie uwzględnił wniosku o wydanie listu żelaznego dla biznesmena Pawła Szopy podejrzanego w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w RARS. Postanowienie jest nieprawomocne.

We wtorek (8 października) Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie zajął się wnioskiem o wydanie listu żelaznego dla Szopy. W zeszłym tygodniu rozprawę odroczył. Wniosek o wydanie listu żelaznego złożył obrońca przedsiębiorcy. 

Po godz. 10.40 prok. Karol Zok ze śląskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej przekazał, że sąd nie uwzględnił tego wniosku. 

– Sąd wydał postanowienie oddalające wniosek obrońcy podejrzanego o wydanie dla niego listu żelaznego z argumentacją, iż środek ten nie jest wystarczający dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania

– powiedział prok. Zok. 

Oznacza to, że pozostawanie na wolności, odpowiadanie z wolnej stopy nie gwarantuje, że oskarżony nie będzie np. nakłaniał do składania fałszywych zeznań czy też nie będzie oddalał się z miejsca pobytu w kraju. 

Prok. Zok podkreślił, że nie może udzielić informacji, gdzie teraz przebywa Szopa, ale ma wie, gdzie był miesiąc temu. 

– Sąd dokonał oceny, że wydanie listu żelaznego nie leży w interesie wymiaru sprawiedliwości. Obrona się z tym nie zgadza. Będzie merytoryczna polemika w zażaleniu do sądu apelacyjnego

– zapowiedział z kolei pełnomocnik Szopy mec. Jacek Dubois. 

Zaznaczył, że obrona długo przekonywała, że ich klient chce złożyć w tej sprawie wyjaśnienia. 

– Nie mogę zrozumieć, dlaczego prokuratura, składając niekonstytucyjne sprzeciwy, robi wszystko, żeby uniemożliwić, by mój klient mógł złożyć wyjaśnienia

– dodał mec. Dubois. 

Podkreślił, że obrona będzie przekonywała sąd apelacyjny, że może w dobrym interesie wymiaru sprawiedliwości jest, aby ich klient mógł się stawić i złożyć zeznania z wolnej stopy. 

Nie wiadomo, gdzie przebywa Szopa. Jest poszukiwany listem gończym i europejskim nakazem aresztowania. Prokuratura wystąpiła też o ściganie go czerwoną notą Interpolu. Według mediów Szopa prawdopodobnie może być w którymś z krajów Ameryki Południowej. 

W sierpniu sąd I instancji nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie Szopy, uznając, że obawa matactwa w jego przypadku nie jest na tyle duża, aby było to konieczne, zwłaszcza że podejrzany złożył wniosek o wydanie listu żelaznego. Po zażaleniu prokuratury sąd okręgowy uznał, że w przypadku podejrzanego zachodzi obawa matactwa i ukrywania się, dlatego zdecydował o jego aresztowaniu. 

Inny skład katowickiego sądu okręgowego 25 września rozpoznawał zażalenie obrońców na tamto postanowienie. Decyzję o aresztowaniu Szopy utrzymał w mocy. 

Nie jest to jedyny wniosek o wydanie listu żelaznego w tym postępowaniu. W ubiegły wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił takiego wniosku wobec b. szefa RARS Michała K. 

W sierpniu Sąd Rejonowy Katowice-Wschód na wniosek prokuratora zgodził się na aresztowanie Michała K., co pozwoliło na wszczęcie poszukiwań listem gończym i wydanie europejskiego nakazu aresztowania. Michał K. 2 września został zatrzymany w Londynie. Polska zwróciła się o jego ekstradycję. 

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Obecnie prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. 

Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym i dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy. 

W lipcu prokuratura postawiła zarzuty dwóm innym osobom w sprawie RARS: dyrektorce biura zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Justynie G. i kierowniczce z tego biura Joannie P. Zarzuty te dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, co miało polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 mln euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy. 

List żelazny to specjalny dokument przyrzekający oskarżonemu pozostawanie na wolności do czasu prawomocnego zakończenia procedury karnej, w zamian za co oskarżony zobowiązuje się odpowiadać w procesie z wolnej stopy.

Czytaj także:

Exit mobile version