Szymon Bogdanowicz pochodzi z Sosnowca. Do pod gorzowskiej Baczyny przyjechał, aby odwiedzić Mirelę i Tadeusza Bornikowskich. Zarówno Mirela, jak i Szymon mają wyłonioną stomię. Działają w fundacji Stomalife.
Problemy zdrowotne Pana Szymona rozpoczęły się kilka lat temu, gdy zdiagnozowano u niego chorobę Leśniowskiego – Crohna. Po wielu perypetiach zdrowotnych i życiowych postanowił udowodnić sobie i ludziom zdrowym, że nawet z taką przypadłością można spełniać swoje marzenia.
Pasjonuje go motoryzacja. Sześć tygodni po zabiegu kupił motocykl. Z czasem postanowił, że objedzie na nim Bliski Wschód. Swoje plany Szymon zrealizował w ubiegłym roku. Spotkanie u Mireli i Tadeusza było okazją do rozmów nie tylko o podróżach.
Posłuchaj reportażu.
Rozmowa Cezarego Galka z autorką reportażu Izabelą Patek.