Słubice ze spokojem oczekują nadejścia fali kulminacyjnej na Odrze. Jak przyznają członkowie sztabu kryzysowego powołanego w urzędzie miasta w Słubicach, na ich korzyść działa czas.
– Wiedząc, że sytuacja jest poważna, prace zabezpieczające gminę przed powodzią prowadzimy już od zeszłego tygodnia – mówi brygadier Michał Borowy, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.
Hydrolodzy spodziewają się w Słubicach wody na poziomie z 1997 roku. Wówczas woda sięgała 636 centymetrów. Gmina jest dziś jednak lepiej przygotowana, bo wiosną zakończył się remont wałów nadodrzańskich. Wały monitorowane są m.in. dronami i kamerami termowizyjnymi. Zmagazynowane są dodatkowe zasoby worków z piaskiem.