W czwartek (19 września) do Wrocławia przybyła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która weźmie udział w szczycie powodziowym. Bedą w nim uczestniczyć także premierzy Polski Donald Tusk, Czech Petr Fiala, Słowacji Robert Fico oraz kanclerz Austrii Karl Nehammer.
Spotkanie odbędzie się z inicjatywy premiera Donalda Tuska.
W środę w wywiadzie w TVP premier przekazał, że poinformuje szefową KE, „ile miejscowości zostało zdruzgotanych tą wodą, tak, żeby nie mieli wątpliwości, że to jest sprawa nadzwyczajna”.
– Ja już w tej chwili mam ten sygnał jednoznaczny bezpośrednio od KE, jutro to potwierdzimy. My będziemy dbali o to, co jest własnością prywatną, o indywidualne straty. Europa bardzo pomoże w odbudowie tego, co jest odpowiedzialnością rządu, samorządu, czyli: infrastruktura: mosty, tory kolejowe, drogi, oczyszczalnie ścieków
– powiedział premier.
Dodał, że chodzi też nie tylko o bezpośrednią pomoc UE, „ale przede wszystkim uelastycznienie funduszy europejskich, regionalnych programów operacyjnych, Programu Odbudowy, czyli pocovidowego”.
– Będę nalegał, aby to uelastycznienie spowodowało, że te środki, które trudno wykorzystać, albo które mogłyby być wykorzystane inaczej, ale nie tam gdzie jest teraz nagła potrzeba, one będą pracowały na rzecz powodzian
– podkreślił Tusk.
W czwartek Parlament Europejski przegłosował rezolucję, w której zaapelował do Komisji Europejskiej o zwiększenie funduszy na pomoc dla powodzian i lepsze przygotowanie UE do reagowania na klęski żywiołowe. W dokumencie eurodeputowani wyrazili niezadowolenie z ostatnich cięć budżetowych w unijnym mechanizmie ochrony ludności i wezwali Komisję do zapewnienia wystarczających środków oraz uelastycznienia systemu finansowania dla ofiar klęsk żywiołowych, w tym powodzi. Finansowanie to miałoby zostać uwzględnione także w następnym wieloletnim budżecie UE.
Europosłowie chcą, żeby unijny fundusz pomocowy, czyli Fundusz Solidarności, był „współmierny do rosnącej liczby i dotkliwości klęsk żywiołowych w Europie”, a KE przyspieszyła uwalnianie funduszy na rzecz krajów dotkniętych powodzią, takich jak Polska. Zaapelowali także do KE, żeby ta zgodziła się na przesunięcie wsparcia technicznego i funduszy na pomoc powodzianom z innych instrumentów unijnych, w tym polityki spójności czy krajowych planów odbudowy.
W ostatnich dniach intensywne deszcze spowodowały katastrofalne powodzie w Europie Środkowej i Wschodniej. Najbardziej poszkodowane obszary znajdują się w Czechach, Polsce, Austrii, na Słowacji, w Niemczech i na Węgrzech. W Polsce powódź dotknęła południową i zachodnią część kraju. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Polecamy
Inżynierowie nie pobierają opłat za ocenę budynków po powodzi
Inżynierowie z Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa nie otrzymują wynagrodzenia za pracę przy ocenie stanu budynków po powodzi - poinformował PAP...
Czytaj więcejDetails