Powoli kończy się sezon wypoczynkowy nad lubuskimi jeziorami. Podobnie jest w Sławie. W miejskim ośrodku można spotkać tylko nielicznych turystów, bo skończyły się wakacje. – Od kilku lat turyści przyjeżdżają nad Jezioro Sławskie głównie w weekendy – mówi Tomasz Krzymiński, dyrektor Sławskiego Centrum Kultury i Wypoczynku.
Od kilkunastu lat dużym powodzeniem wśród turystów przyjeżdżających do Sławy cieszy się pole namiotowe i karawaningowe.