Prezydent Marcin Pabierowski: W Przylepie nie ma już żadnych odpadów po pożarze

Foto: Bartosz Scheafer

Foto: Bartosz Scheafer

Dwa dni temu minął równy rok od wybuchu pożaru hali w Przylepie. W rocznicę tej katastrofy ekologicznej zakończono wywożenie zaległych odpadów chemicznych.

– Wszystkie odpady zostały z Przylepu wywiezione, a cały teren został oczyszczony i nie stanowi już zagrożenia dla mieszkańców – podkreśla Marcin Pabierowski, prezydent Zielonej Góry:

Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze jako najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru wskazuje podpalenie.

– My zadbaliśmy o posprzątanie po tej katastrofie, a teraz czekamy na złapanie i ukaranie sprawców – dodaje prezydent:

Władze Zielonej Góry podjęły także działania zapobiegawcze.

– Nie możemy dopuścić do tego, aby kiedykolwiek podobna sytuacja znowu miała miejsce – mówi Marcin Pabierowski:

Z terenu zabezpieczonego po pożarze w Przylepie wywieziono łącznie ponad 2,5 tony toksycznych odpadów.

Exit mobile version