Zielona Góra jest jednym z nielicznych miast tej wielkości w Polsce w których nie ma Zakładu Aktywności Zawodowej. To miejsce, gdzie osoby niepełnosprawne intelektualnie mogą znaleźć pracę. Wymagają one oczywiście wsparcia trenera w miejscu pracy, a sam zakład jest wspierany finansowo.
– Taki ZAZ jest w Zielonej Górze niezbędny, bo tylko nieliczni pracodawcy chcą zatrudniać osoby niepełnosprawne umysłowo, a to dla nich terapia i pewne źródło dochodu – tłumaczy Małgorzata Ambroży, prezes Katolickiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Tęcza” Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.
Stowarzyszenie rozeznaje w tej chwili rynek sprawdzając, jakie produkty wytwarzane w Zakładzie Aktywności Zawodowej mogłyby się dobrze sprzedawać.