Bilans ofiar śmiertelnych powodzi w stanie Rio Grande do Sul w południowej Brazylii wzrósł do 100. 132 osoby są zaginione, bez dachu nad głową jest 155 tys. osób, swoje domy musiało opuścić około stu sześćdziesięciu tysięcy mieszkańców – poinformował prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva.
Przedstawiając rozmiary trwającej nadal „niewyobrażalnej dotąd tragedii klimatycznej, która nawiedziła południe kraju” Lula powiedział, że powodzie spowodowane przez ulewne deszcze i wylewy głównych rzek w stanie Rio Grande do Sul przy granicy z Argentyną i Urugwajem zmusiły do ucieczki dwieście tysięcy mieszkańców regionu i jego stolicy Porto Alegre.
Ekipy ratunkowe koncentrują się obecnie na niesieniu pomocy tysiącom mieszkańców regionu, którzy uciekając przed powodziami schronili się na okolicznych wzgórzach i dachach budynków, które ocalały.
Deklarując solidarność rządu „z rdzenną ludnością stanu Rio Grande do Sul, regionu o potężnej gospodarce rolno-hodowlanej, któremu Brazylia tak wiele zawdzięcza”, prezydent Lula zapewnił , iż „trzy rodzaje władzy – wykonawcza, ustawodawcza i sądowa, pracują zgodnie i bez biurokracji, aby zapewnić środki niezbędne dla zaopatrzenia ludności w leki, wodę, paliwa i wszystko co potrzebne”.
Prezydent Brazylii wyraził też ubolewanie „z powodu zalewu fałszywych wiadomości na temat rzekomo bezradnej postawy jego rządu wobec tragedii w Rio Grande do Sul” i skierował słowa uznania do tysięcy Brazylijczyków, którzy ochotniczo niosą pomoc ofiarom klęski żywiołowej w stanie Rio Grande do Sul.
Czytaj także:
Brazylia/ Liczba ofiar śmiertelnych powodzi wzrosła do co najmniej 75
W spowodowanych przez ulewne deszcze powodziach w stanie Rio Grande do Sul w południowej Brazylii zginęło co najmniej 75 osób, a 103 uznawane są za zaginione, podały w niedzielę...
Czytaj więcej