Rosja znów chce zastraszyć: wojsko podejmie kroki w razie rozmieszczenia broni jądrowej w Polsce

Zdjęcie ilustracyjne. RS-12M1 Topol-M - rosyjski międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) klasy ziemia-ziemia. Fot. Wikipedia

Zdjęcie ilustracyjne. RS-12M1 Topol-M - rosyjski międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) klasy ziemia-ziemia. Fot. Wikipedia

– Wojskowi będą analizować sytuację w przypadku realizacji takich planów i będą robić wszystko, co konieczne, podejmą wszelkie niezbędne kroki w odpowiedzi, by zagwarantować nasze bezpieczeństwo

– oświadczył Pieskow, cytowany przez agencję Reutera. 

Z kolei rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że ewentualne rozmieszczenie w Polsce amerykańskiej broni nuklearnej „niezwłocznie przyciągnie uwagę sztabu generalnego armii Rosji i będzie uwzględniane w planowaniu wojennym”, a te obiekty „znajdą się na liście uprawnionych celów ataku w przypadku bezpośredniego konfliktu z NATO”. Wypowiedź polskiego prezydenta Zacharowa określiła jako „prowokacyjną”. 

W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla „Faktu” prezydent Duda powiedział, że „jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi”.

Premier o deklaracji ws. broni nuklearnej w Polsce: czekam na spotkanie z prezydentem Dudą

W wywiadzie dla „Faktu” prezydent powiedział, że „jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi”

Na konferencji w KPRM, Tusk nawiązując do tej wypowiedzi prezydenta powiedział, że czeka na spotkanie z Andrzejem Dudą.

– Czekam z niecierpliwością na spotkanie z panem prezydentem Dudą, bo ta sprawa dotyczy wprost i bardzo jednoznacznie polskiego bezpieczeństwa. I musiałbym dobrze zrozumieć intencje pana prezydenta

– powiedział szef rządu. 

Podkreślił, że bardzo mu zależy na tym, żeby Polska była bezpieczna i możliwie dobrze uzbrojona. 

– Ale chciałbym też, żeby ewentualne inicjatywy były przede wszystkim bardzo dobrze przygotowane przez ludzi za to odpowiedzialnych i żebyśmy mieli wszyscy przekonanie, że chcemy tego. Ta idea jest bardzo masywna powiedziałbym i bardzo poważna, musiałbym poznać wszystkie okoliczności, które skłoniły pana prezydenta do tej deklaracji

– zaznaczył Tusk. 

Prezydent Duda zwrócił uwagę w wywiadzie, że Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki, a ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś. 

– Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing, także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi. Jesteśmy sojusznikiem w Sojuszu Północnoatlantyckim i ponosimy zobowiązania również i w tym zakresie, czyli po prostu realizujemy wspólną politykę

– powiedział prezydent.

Czytaj także:

Exit mobile version