Dwie osoby zatrzymane w Polsce w związku z atakiem na współpracownika Nawalnego [FILM]

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. CBŚP

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. CBŚP

Schwytanie podejrzanych o brutalny atak w Wilnie na Leonida Wołkowa jest wyraźnym dowodem polsko-litewskiego profesjonalizmu we wspieraniu rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego – podkreślił w piątek rzecznik MSZ Paweł Wroński.

W piątek litewska policja przekazała, że dwie zatrzymane w Polsce osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, dokonany 12 marca w Wilnie, to polscy obywatele. Jak dodała, do zatrzymania doszło 3 kwietnia w Warszawie. 

Litewska prokuratura poinformowała, że działalność polityczna i przekonania Wołkowa, byłego współpracownika Aleksieja Nawalnego – lidera rosyjskiej opozycji zmarłego w lutym br. w kolonii karnej za kołem podbiegunowym – była wyłącznym motywem napaści na niego. 

Rzecznik MSZ ocenił, że schwytanie podejrzanych to sukces polskich i litewskich organów ścigania.

– Sukces polskich i litewskich organów ścigania w schwytaniu podejrzanych o brutalny atak w Wilnie na Leonida Wołkowa, doradcę Aleksieja Nawalnego, jest wyraźnym dowodem polsko-litewskiego profesjonalizmu we wspieraniu rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego

– napisał Wroński na platformie X.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Informację o zatrzymaniu na terenie Polski dwóch osób podejrzanych o atak na rosyjskiego opozycjonistę potwierdziło polskie Centralne Biuro Śledcze Policji, które na platformie X napisało, że policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji we współpracy z litewską Policją, zatrzymali dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę, do którego doszło w marcu na terenie Litwy.

– Osoby te były poszukiwane ENA i doprowadzono je do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi czynności

– dodało. 

Jak dowiedziała się PAP, jedną z osób zatrzymano na warszawskim Gocławiu. W akcji brali udział policjanci z oddziału bojowego CBŚP; podczas zatrzymania użyto granatów hukowych.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Informację o zatrzymaniach w Polsce przekazał wcześniej w piątek prezydent Litwy Gitanas Nauseda. 

Wołkow to były szef sztabu Aleksieja Nawalnego. 12 marca Wołkow został napadnięty w Wilnie, gdzie mieszka. Napastnik rozbił okno w samochodzie opozycjonisty i rozpylił mu gaz łzawiący w oczy, a następnie zaczął go uderzać młotkiem. 

Według wcześniejszych doniesień litewskich władz, atak na opozycjonistę został prawdopodobnie zorganizowany przez służby specjalne Kremla za pośrednictwem zwerbowanej osoby.

Czytaj także:

Exit mobile version