Zmarł poeta Leszek Długosz, Kawaler Orderu Orła Białego

Fot. PAP

Fot. PAP

Po walce z chorobą nowotworową, w wieku 82 lat zmarł w sobotę (23 marca) w swoim domu w Krakowie poeta Leszek Długosz, Kawaler Orderu Orła Białego. Informację potwierdził PAP jego współpracownik Maciej Zdziarski.

Leszek Długosz (ur. 1941, Zaklików) był poetą, aktorem, pieśniarzem, kompozytorem, pianistą. W latach 1965-1978 współtworzył kabaret w Piwnicy Pod Baranami w Krakowie. Był Kawalerem Orderu Orła Białego. 

Jak poinformował PAP Maciej Zdziarski współpracownik Długosza, poeta zmarł w sobotę po walce z chorobą nowotworową, w swoim domu w Krakowie; miał 82 lata. 

Długosz jest autorem kilkunastu tomików poezji. Swój pierwszy tomik zatytułowany „Lekcje rytmiki” wydał w 1973 r. Kolejne zbiory jego wierszy to m.in. „Na własną rękę”, „Z tego, co jest”. 

Po rozstaniu z Piwnicą pod Baranami przebywał na stypendium artystycznym we Francji, ufundowanym przez rząd francuski. Zaowocowało ono wydaniem płyty w całości w języku francuskim. Z własnymi recitalami występował w wielu miastach Polski, a także za granicą (m.in. w Austrii, Belgii, Czechosłowacji, Francji, itd.). Niektóre tytuły spośród ponad 10 płyt Długosza to: „W Czarnolesie”, „Także i ty – złota kolekcja”, „Dusza na ramieniu”, „Długosz 2011”. 

Publikował felietony w „Czasie krakowskim” i „Rzeczpospolitej”. Wraz z Krzysztofem Magowskim zrealizował w TVP cykl poświęcony poezji – „Literatura według Długosza”. Wykładał w Studium Literacko-Artystycznym na UJ w Krakowie. 

Od 2009 r. był członkiem Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK). Został uhonorowany m.in. Tytułem Mistrza Mowy Polskiej Vox Populi, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości oraz Orderem Orła Białego. W 2022 r. otrzymał Nagrodę Ministra Kultury za całokształt twórczości. 

Długosz w wyborach parlamentarnych w 2007 r. kandydował z ramienia PiS do Senatu, ale nie uzyskał mandatu. W 2010 r. został członkiem Krakowskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich.

Przyjaciele i współpracownicy o Leszku Długoszu: wielka strata dla środowiska artystycznego

Odejście Leszka Długosza to wielka strata dla środowiska artystycznego – oceniają w rozmowie z PAP przyjaciele i współpracownicy poety. Podkreślają jego wkład w rozwój legendarnego kabaretu Piwnica Pod Baranami w Krakowie.

– To wielka strata. Chorował od dłuższego czasu (…). To niezwykle ważny artysta, zwłaszcza dla Piwnicy Pod Baranami, ponieważ współtworzył ją w jej początkach

– powiedział PAP dyrektor Piwnicy Bogdan Micek. 

Jak podkreślił, Długosz „był artystą nie tylko odtwarzającym prawdę, ale przede wszystkim piszącym, niezwykle utalentowanym”.

– Przede wszystkim jednak był dobrym człowiekiem

– powiedział Micek dodając, że dzięki takim osobom jak Leszek Długosz „poezja jest sztuką wysoką”. 

– Jego piosenki śpiewają i będą śpiewać. On pięknie mówił o poezji

– ocenił dyrektor Piwnicy. 

Długosz współtworzył Piwnicę Pod Baranami w latach 1965-1978. Ostatnio odwiedził ją w grudniu 2023 r. Przyszedł do niej na spotkanie z cyklu Poetycki Uniwersytet Piwnicy pod Baranami.

– Wystąpił wówczas i zaśpiewał utwór „Jaka szkoda” poety Stanisława Balińskiego, wzruszającą piosenkę

– wspominał Micek. 

Teatrolog, muzykolog, literaturoznawca, publicysta Józef Opalski od wielu lat przyjaźnił się z Leszkiem Długoszem. 

– Dziś jest bardzo smutny dzień (…). To przygnębiająca wiadomość. Obserwowałem jego twórczość, poezje, piosenki. To był ktoś, kto na kulturę nie tylko Krakowa wywarł wielki wpływ

– powiedział Opalski. 

Jak podkreślił, Długosz był przede wszystkim „niesłychanie ciepłym, mądrym, miłym i bardzo dobrym człowiekiem”.

– To duża strata dla środowiska artystycznego, że odszedł

– podsumował. 

Znający Długosza od lat dziennikarz i autor książek Wacław Krupiński określił zmarłego „legendą Piwnicy pod Baranami, legendą piosenki literackiej, poetą, kompozytorem”.

– Zostały książki, płyty, wspomnienia. Filmy, w których niegdyś zagrał

– napisał w publicznym poście w mediach społecznościowych. 

Jak wspomina, 50 lat temu na wysokim piętrze akademika w Miasteczku Studenckim w Krakowie słuchał recitalu Długosza.

– I tak uległem urokowi piosenek „Dzień w kolorze śliwkowym”, „Także i ty”, „Już nas tak ta miłość nie obchodzi”, „Jaka szkoda”, „Ja chciałbym być poetą”

– przyznał. 

Na swoje 80. urodziny Długosz nagrał płytę „Muzyka tamtych dni”. „Leszek poprosił mnie, bym napisał do książeczki towarzyszącej płycie tekst. Oto on… Długoszowe czasu oswajanie” – powiedział Krupiński.

Exit mobile version