Podczas odwrotu z Awdijiwki „pewna liczba” żołnierzy trafiła do niewoli

Fot. PAP

Fot. PAP

Wycofanie sił ukraińskich z Awdijiwki odbywało się zgodnie z planem; na końcowym etapie „pewna liczba” żołnierzy wobec przewagi sił przeciwnika trafiła do niewoli – powiadomił w sobotę gen. Ołeksandr Tarnawski, dowódca zgrupowania Tauryda.

– Wyjście sił ukraińskich z Awdijiwki odbywało się zgodnie z planem, sporządzonym z uwzględnieniem różnych scenariuszy i możliwych zmian sytuacji operacyjnej. Mimo to na końcowym etapie operacji pewna liczba ukraińskich wojskowych trafiła do niewoli

– napisał gen. Tarnawski w komunikatorze Telegram w sobotę. 

Podsumowując działania na kierunku awdijiwskim w ciągu minionej doby Tarnawski powiadomił o odparciu 43 ataków przeciwnika w rejonie Awdijiwki i pobliskich miejscowości. Wojska wycofywane były pod osłoną ognia artylerii. 

Straty Rosjan w ciągu doby w strefie działań zgrupowania Tauryda to 609 osób i 21 jednostek sprzętu. Zneutralizowano lub zniszczono 230 dronów. 

Armia ukraińska potwierdziła w nocy z piątku na sobotę wycofanie swoich sił z obleganej przez Rosjan Awdijiwki w obwodzie donieckim na wschodzie kraju.

Zełenski: decyzja o wycofaniu z Awdijiwki zapadła, by chronić życie żołnierzy

Decyzja o wycofaniu ukraińskich wojsk z Awdijiwki w obwodzie donieckim zapadła, by chronić życie żołnierzy – oświadczył w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

– To dla nas najważniejsze zadanie. Chronimy naszych żołnierzy, naszych ludzi

– powiedział Zełenski w sobotę w Monachium. 

Jak dodał, uzbrojenie „pomaga” i jest potrzebne do walki, ale przede wszystkim głównym zasobem armii jest żołnierz.

– Chodzi o wyjście na nowe pozycje, to nie są jakieś kilometry. I to nie znaczy, że Rosja coś zajęła

– dodał Zełenski, przypominając, że Rosjanie atakowali Awdijiwkę od sierpnia i stracili przy tym ogromną liczbę żołnierzy.

Gen. Tarnawski: wojska ukraińskie opuściły Awdijiwkę

Wcześniej naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych gen. Ołeksandr Syrski zapowiedział wycofanie wojsk z intensywnie atakowanego miasta. 

– W sytuacji, gdy wróg idzie po trupach swoich żołnierzy i ma przewagę w liczbie pocisków dziesięć do jednego, pod ciągłym bombardowaniem, była to jedyna słuszna decyzja

– napisał Tarnawski. Zastrzegł jednak, że nie dopuszczono do otoczenia Awdijiwki przez oddziały rosyjskie 

Tym samym, jak pisze BBC, Rosjanie osiągnęli swój cel na tym kierunku, chociaż odbyło się to za cenę ogromnych strat. Na wschodzie Ukrainy była to ostatnia linia obrony, którą utrzymywano jeszcze od wojny w 2014 roku. 

Położona w obwodzie donieckim Awdijiwka była w ostatnich miesiącach miejscem najbardziej zaciętych walk. Rosjanie czynili postępy w walkach i byli bliscy jej okrążenia. Awdijiwka jest postrzegane jako brama do pobliskiego Doniecka, największego miasta przejętego przez wspieranych przez Rosję separatystów jeszcze w 2014 roku i od tego czasu okupowanego, a następnie nielegalnie zaanektowanego przez Moskwę. Po miesiącach intensywnych walk Awdijiwka jest niemal całkowicie zniszczona.

Exit mobile version