Rosyjskie ataki na Kijów i Lwów. Pilny komunikat polskiego wojska

Fot. PAP

Fot. PAP

Mer Lwowa Andrij Sadowy poinformował w czwartek rano o rosyjskim ataku rakietowym na to miasto położone w pobliżu granicy z Polską. Dodał, że są trafienia, ale według wstępnych ustaleń obyło się bez ofiar. Rosjanie przypuścili też atak rakietowy na Kijów. Szef wojskowej administracji Kijowa Serhij Popko powiadomił, że wszystkie rosyjskie pociski rakietowe, które w czwartek rano leciały na stolicę Ukrainy, zostały zniszczone siłami ukraińskiej obrony powietrznej. Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych uruchomiło procedury, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.

Szef władz miejskich Lwowa przekazał na Telegramie, że w kilku budynkach przy ulicy Naukowej, w południowej części Lwowa, fala uderzeniowa wybiła okna.

Wcześniej Sadowy informował o eksplozjach w mieście.

Kolejne uderzenie rakietowe na Ukrainę

– Kolejne uderzenie rakietowe na Ukrainę. Uderzenie – łączone. W szczególności rakiety rożnego typu wróg skierował i na Kijów. Leciały one na miasto z różnych kierunków. Alarm przeciwlotniczy trwał w stolicy przez ponad dwie godziny. Siłami obrony powietrznej wszystkie wrogie rakiety, które leciały na Kijów, zostały zniszczone

– napisał szef wojskowej administracji Kijowa Serhij Popko na Telegramie.

Dodał, że dokładną liczbę i rodzaj rakiet odpalonych przez wojska rosyjskie określą Siły Powietrzne Ukrainy.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Wcześniej mer Kijowa Witalij Kliczko informował o eksplozjach w mieście.

– Wybuchy w mieście. Działa obrona powietrzna

– powiadomił mer na Telegramie. 

Świadkowie, na których powołuje się agencja Reutera, także donieśli o kilku eksplozjach w różnych częściach Kijowa. 

Na Ukrainie ogłoszono alarm przeciwlotniczy w czwartek nad ranem po doniesieniach, że grupa rosyjskich bombowców dalekiego zasięgu wystartowała z bazy na północy Rosji. 

– Zarejestrowano start kilku samolotów typu Tu-95MS z lotniska Ołenia znajdującego się w obwodzie murmańskim

– poinformowały Siły Powietrzne Ukrainy.

Pod koniec grudnia Rosja wykorzystała te samoloty do przeprowadzenia fali ataków na ukraińskie miasta, w tym Kijów, w wyniku których zginęło 39 osób. 

Czwartkowy alarm przeciwlotniczy jest odwoływany na Ukrainie od godz. 7.03 (godz. 6.03 w Polsce).

Dwie osoby ranne po rosyjskim ataku rakietowym na Lwów

Dwie osoby odniosły obrażenia w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Lwów – powiadomił na Telegramie szef wojskowej administracji obwodu lwowskiego Maksym Kozycki. Są też straty materialne.

Ranni „to kobieta i mężczyzna, mieszkający w domach przy ulicy Naukowej. Mają rany cięte, udzielono im na miejscu pomocy medycznej” – poinformował Kozycki, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. 

Dodał, że w mieście trafiony został obiekt infrastruktury, doszło tam do pożaru. 

Według Kozyckiego w 16 domach przy ulicy Naukowej, w południowej części Lwowa, fala uderzeniowa, powstała w wyniku ataku rakietowego, wybiła szyby w części okien. Uszkodzone też zostały samochody.

Pilny komunikat polskiego wojska

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że uruchomiło procedury, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej w związku z atakiem rakietowym na Ukrainę.

– Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy

– przekazano na twitterze.

– Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DORSZ na bieżąco monitoruje sytuację

– napisano.

– Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju

– uprzedzono w komunikacie.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Exit mobile version