Mieszkańcy Nowej Soli, w tym przedstawiciele władz samorządowych, wzięli udział w uroczystości poświęconej pamięci więźniarek pracy przymusowej filii obozu Gross Rosen.W tym czasie mija 79 lat od tragicznego marszu śmierci z Nowej Soli do Flossenburga w Bawarii. Po likwidacji nowosolskiej filii obozu, do nowego miejsca w głębi Niemiec oddalonego o 700 kilometrów, wyruszyło około tysiąca więźniarek. Tylko niewiele, bo dwieście z nich przeżyło. Wcześniej młode żydówki, pochodzenia polskiego i węgierskiego, pracowały w miejscowej fabryce nici.
Relacja Marka Turowskiego.