Cztery autokary zabrały dziś rano ponad 200 zielonogórzan do Warszawy na Protest Wolnych Polaków. Po drodze z innych lubuskich miast zabierano kolejne osoby.
Odzew na zapowiedź wyjazdu do Warszawy przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów. Zielonogórzanie zmobilizowali się bardzo mocno i od rana słychać było, że to najważniejszy protest w ostatnich latach.
Wielu uczestników wyjazdu miało ze sobą transparenty, niektóre z bardzo mocnymi hasłami. Grzegorz Maćkowiak, organizator wyjazdu z Zielonej Góry wskazywał, że powodem dla którego ludzie tak chętnie chcieli jechać na protest było postępowanie władz.
– Jedziemy walczyć o wolne media i protestujemy przeciw temu co robi rząd Donalda Tuska i koalicji 13 grudnia, która niszczy media publiczne. Mamy dziś w Polsce więźniów politycznych i to wszystko wygląda fatalnie. Z województwa lubuskiego do Warszawy jedzie łącznie kilka tysięcy osób. To jest nasz protest przeciw łamaniu praca, przeciw ograniczaniu wolności. W Warszawie może być nawet kilkaset tysięcy osób. – podkreślał Maćkowiak.
Czesław Laska podkreślał, że obecna władza łamie podstawowe zasady prawne i dlatego Polacy muszą protestować.
– Jedziemy do Warszawy ponieważ naszym zdaniem jest dziś złamana konstytucja oraz inne prawa. Chcemy pokazać, że w taki sposób nadal rządzić się nie da. Obecna władza tak naprawdę nie zaczęła jeszcze dobrze rządzić w kraju, a już łamie prawo. Dla nas jest to bardzo ważne. My jesteśmy praworządni jesteśmy za przestrzeganiem prawa i widzimy, że obecnie nikt nie liczy się z normami prawnymi. Poprzedni rząd tego nie robił. Bulwersuje nas również to, co wydarzyło się w Pałacu Prezydenckim gdy funkcjonariusze zabrali stamtąd dwóch polityków – powiedział pan Czesław Laska.
– Trzeba się sprzeciwić temu co obecnie rządzący robią w naszym kraju. Deptana jest konstytucja, łamane pererogatywy prezydenckie. Prezydent Kwaśniewski też ułaskawiał ludzi przed wyrokiem i nikt tego nie kontestował. Mamy dość takiej władzy, takiego zachowania – mówił pan Jakub z Zielonej Góry.
Do Warszawy przyjechało łącznie kilkadziesiąt tysięcy osób. Podczas manifestacji skandowano hasła: „Konstytucja nie uchwała”, „Solidarność”, „Wolność”.