Polska otrzymała część pieniędzy z KPO. Premier: załatwione, tak jak obiecałem

Fot. PAP/Leszek Szymański

Fot. PAP/Leszek Szymański

Pierwszy europejski przelew już na koncie Państwa Polskiego; ponad 20 miliardów złotych; załatwione, tak jak obiecałem – przekazał premier Donald Tusk. W czwartek (28 grudnia) do Polski wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU będącego częścią KPO.

W połowie grudnia br. minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiadała, że jeszcze w tym miesiącu wpłynie zaliczka z planu RePowerEU w wysokości ponad 5 mld euro, która była negocjowana przez urzędników i polityków PiS. Środki te zostaną przeznaczone na transformację energetyczną. 

W czwartek (28 grudnia) Pełczyńska-Nałęcz przekazała, że do Polski wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU będącego częścią KPO.

– Z radością informuję, że do właśnie wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU będącego częścią KPO. To pieniądze na tanią zieloną energię dla polskich obywateli

– napisała Pełczyńska Nałęcz.

Dalsza część tekstu pod postem

– Pierwszy europejski przelew już na koncie Państwa Polskiego! Ponad 20 miliardów PLN! Załatwione, tak jak obiecałem

– napisał na platformie X szef rządu Donald Tusk.

Dalsza część tekstu pod postem

Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,3 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.

Minister funduszy: środki z KPO powiązane z reformami

Pieniądze z KPO, które trafiają do Polski są powiązane z konkretnymi reformami – przypomniała w czwartek (28 grudnia) na konferencji minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Do Polski wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU. 

Pełczyńska-Nałęcz zaznaczyła na konferencji prasowej, że pieniądze z KPO to także środki dla samorządów na inwestycje lokalne, ale także na cele, za które odpowiadają poszczególne ministerstwa, i są powiązane ze zobowiązaniami do konkretnych reform. 

Na przykład przewidziane są duże środki na ochronę zdrowia, np. na wsparcie szpitali, ale to musi być powiązane z ich restrukturyzacją – wyjaśniła minister. 

Jak zaznaczyła, pierwotny harmonogram reform musi ulec modyfikacji, ponieważ – jak przypomniała – inwestowanie środków z KPO miało zacząć się w 2022 r.; również wtedy powiązane reformy miały się zacząć. 

– Będziemy musieli te reformy robić w krótszym okresie czasu, niż zakładano

– podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz. 

W połowie grudnia br. minister funduszy i polityki regionalnej zapowiadała, że jeszcze w tym miesiącu wpłynie zaliczka z planu RePowerEU w wysokości ponad 5 mld euro, która była negocjowana przez urzędników i polityków PiS. Informowano wówczas, że środki te zostaną przeznaczone na transformację energetyczną.

M.Morawiecki: wniosek o wypłatę KPO złożył mój rząd, a decyzję o wypłacie Rada UE zatwierdziła 8 grudnia

Szefowi rządu odpowiedział jego poprzednik, Mateusz Morawiecki (PiS).

– Ciekaw jestem co Pan w tej sprawie załatwił? Bo wniosek złożył mój rząd, a decyzję o wypłacie Rada UE zatwierdziła 8 grudnia, czyli zanim Pan został Premierem…

– napisał były premier na platformie X.

Dalsza część tekstu pod postem

– Wniosek o wypłatę KPO złożył mój rząd, a decyzję o wypłacie Rada UE zatwierdziła 8 grudnia, czyli zanim Donald Tusk został premierem

– podkreślił były premier Mateusz Morawiecki.

P: Müller (PiS) o wypłacie 5 mld euro z RePowerUE: wnioski o wypłatę tych środków złożył rząd M. Morawieckiego P: Müller (PiS) o wypłacie 5 mld euro z RePowerUE: wnioski o wypłatę tych środków złożył rząd M. Morawieckiego

Do informacji podanej przez minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz odniósł się w rozmowie z PAP Piotr Müller.

– Ta część środków, która w tej chwili jest wypłacana, to są środki, o które wnioski złożył rząd Mateusza Morawieckiego i które zostały zaakceptowane, co ważne, przez ECOFIN (Radę do Spraw Gospodarczych i Finansowych) jeszcze w czasie, kiedy premierem był Mateusz Morawiecki

– powiedział. 

Według polityka PiS „dzisiaj Donald Tusk przypisuje ten sukces z racji na to, że ta fizyczna wypłata odbywa się już w momencie, gdy on jest premierem”. 

– Czekamy na pozostałe części środków finansowych. Do tej pory ze strony Komisji Europejskiej były składane deklaracje, co do wymogów, które należy zrealizować, aby te środki otrzymać. Zobaczymy, czy te wymogi będą spełnione, czy jednak nie będą musiały być spełnione, a to byłby dowód na to, że jednak Komisja Europejska postępowała w taki sposób, że łamała przepisy prawa, które obowiązują w Unii Europejskiej

– podkreślił Müller.

Exit mobile version