Drugie zwycięstwo szczypiornistów Olimp AZS-u Uniwersytet Zielonogórski w sezonie. W ich spotkaniu z Wolsztyniakiem Wolsztyn padł remis 30:30, po czym Akademicy zwyciężyli 3:2 w konkursie rzutów karnych.
AZS prowadził z Wolsztyniakiem już od pierwszych minut spotkania. Z początku była to nieznaczna przewaga, lecz w wyniku fantastycznie rozegranej końcówki pierwszej połowy zielonogórzanie schodzili na przerwę z wynikiem 15:10. Duży w tym udział miał bramkarz Jakub Paklerski, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.
Na początku drugiej połowy obraz gry drastycznie się zmienił. Do głosu doszedł Wolsztyniak, który błyskawicznie odrobił straty i sam objął prowadzenie. Zielonogórzanie gonili wynik do ostatnich sekund – jeszcze na pół minuty przed końcem mieli dwie bramki straty. Wówczas koncertowo wybronili ataki rywala i rzutem na taśmę doprowadzili do remisu 30:30. Mecz rozstrzygnęły dopiero rzuty karne, w których pewniejsi byli Akademicy, zwyciężając 3:2.
Tak spotkanie ocenił trener zielonogórzan Ireneusz Łuczak:
Dzięki zwycięstwu AZS dopisał na swoje konto dwa punkty i podniósł się z ostatniego miejsca w tabeli I ligi.