Policjanci z Żagania zatrzymali po pościgu 36-latka, który uciekał, bo chciał uniknąć kontroli drogowej. Jak się okazało, był poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia, ma zakaz prowadzenia pojazdów, a do tego był pijany – poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej policji podinsp. Marcin Maludy.
„Na dodatek tablice rejestracyjne na jego hondzie były skradzione w Niemczech. 36-latek został przewieziony do Zakładu Karnego, gdzie będzie czekał na rozstrzygnięcie postępowań związanych z popełnionymi przestępstwami i odbywał zasądzoną wcześniej karę”
– dodał rzecznik.
Do pościgu za mężczyzną doszło w niedzielę (12 listopada) w miejscowości Bukowina Bobrzańska. Policjanci z drogówki chcieli go tam zatrzymać za przekroczenie prędkości, ale ten przyspieszył, ominął funkcjonariusza i odjechał.
Policjanci ścigający kierowcę hondy civic wyprzedzili go i zajechali drogę zmuszając do zatrzymania się. Wówczas wyskoczył on z auta i próbował jeszcze uciekać pieszo, ale szybko został ujęty.
Po weryfikacji jego danych okazało się, że 36-letni mieszkaniec Szprotawy powinien odbywać kare więzienia, ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i był nietrzeźwy; badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.