Wracamy do tematu.
4 maja 1893 roku na Kozakach (dziś Ukraina) urodził się Józef Stojanowski, brat babci Bogusława Mykietowa, Anny ze Stojanowskich Tkaczykowej. Był pierwszym z piętnaściorga dzieci Antoniego Stojanowskiego i Marii Wilk. Józef był niezwykle uzdolniony, znał biegle pięć języków: polski, rusiński, niemiecki, francuski i włoski.
Zapewne wpływ na to miało miejsce gdzie mieszkał w dzieciństwie – na kresowych Kozakach, gdzie mówiono po polsku i rusińsku, zaś językiem urzędowym na Ziemi Złoczowskiej był wówczas język niemiecki. Wstąpił do armii austriackiej i brał udział w I wojnie światowej. Trzyletni pobyt we włoskiej niewoli pozwolił mu poznać też język włoski, później francuski. Do polski wrócił z Armią gen. Hallera. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, a gdy wybucha II wojna uczestniczy w walkach i dostaje się do sowieckiej niewoli. Więziony we Lwowie przypuszczają, jaki los go czeka z rąk sowietów, ucieka. Ta decyzja ratuje mu życie. Pozostali oficerowie więzieni we Lwowie zostali przez Armię Czerwoną zamordowani w Katyniu.
Jego powojenne losy są równie ciekawe i zaskakujące. Opowiemy o tym wraz z kronikarzem rodziny Stojanowskich Bogusławem Mykietowem w reportażu ukazującym jego życie na tle epoki i historii kresowej rodziny Stojanowskich.
Posłuchaj reportażu.
Rozmowa Cezarego Galka z bohaterem audycji.