2800 km bez wsparcia drużyny – taką trasę do pokonania mają uczestnicy wyścigu rowerowego „Japońska Odyseja”. Jedynym reprezentantem Polski i jedyny Polakiem w historii jest ultrakolarz Marek Rupiński.
Uczestnicy mają 288 godzin na pokonanie trasy, w trakcie muszą się pojawić na 15 punktach kontrolnych. Ekipa Polaka jest już w Japonii i przygotowuje się do wtorkowego startu.
Marek Rupiński to doświadczony ultrakolarz. W czerwcu przejechał 4800 km przez całe Stany Zjednoczone. Wtedy wyścig w kategorii open ukończył na II miejscu.
– Japonia to dla mnie kolejne wyzwanie sportowe
– dodaje Rupiński.
Czym różni się wyprawa japońska od tej w Stanach Zjednoczonych? W USA zawodnika z Polski wspierał zespół. Tu może liczyć tylko na siebie.
W wyścigu startuje m.in Romuald Wujtko, który reprezentuje barwy niemieckie. -Mieszkam w Niemczech, ale w to właśnie w Polsce zdobywałem swoje rowerowe, pierwsze szlify – dodaje.
W Japonii polskiego zawodnika wspiera żona, Karolina Rupińska. – To jego pasja, która staram się z nim dzielić, rower to jego druga miłość – dodaje. Na razie team przystosowuje się do zmiany czasu.
Członkiem zespołu jest także ultrakolarka Paulina Kusajda. To ona będzie odpowiadać za relacje w wyprawy.
Marek Rupiński ma w planach kolejne wyzwania rowerowe. Chce m.in pobić własny wynik ze Stanów Zjednoczonych w ramach Race Across America. Planuje Maroko i Tour of Irland.
Polecamy
Lubuski policjant na podium Mistrzostw Polski Policji Tour de Pologne
Wyścig ORLEN Tour de Pologne Amatorów oraz Górskie Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie szosowym o Puchar Komendanta Głównego Policji to...
Czytaj więcejDetails