Nasilone ataki z powietrza na Ukrainę. „Cudowna broń” Putina zniszczona

Fot. kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=68926303

Fot. kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=68926303

W ostatnich tygodniach rosyjskie wojska zintensyfikowały ataki rakietowe na Ukrainę, ponieważ próbują w ten sposób wyczerpać ukraińskie zasoby obrony powietrznej, a także opóźnić zapowiadaną od miesięcy kontrofensywę Kijowa – oznajmiła w nocy z wtorku na środę stacja CNN za własnymi źródłami we władzach USA pragnącymi zachować anonimowość.

Rosjanie masowo atakują z powietrza

Od niedawna siły agresora przeprowadzają więcej ataków z powietrza. Ostrzały dokonywane z różnych kierunków są wymierzone w centra dowodzenia w Kijowie oraz inne ważne lokalizacje. Paradoksalnie, te próby Kremla mogą jednak działać na korzyść Ukrainy, bowiem Rosja szybko wyczerpuje swój arsenał precyzyjnych pocisków – zauważyli informatorzy CNN.

Ukraińcy zestrzelili 18 rakiet różnego typu

We wtorek w godzinach porannych naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny powiadomił, że ubiegłej nocy ukraińskie siły obrony powietrznej zniszczyły 18 rosyjskich rakiet różnego typu, w tym sześć hipersonicznych pocisków manewrujących Kindżał. Jak podkreślono, zneutralizowane zostały wszystkie cele wroga wystrzelone w kierunku Ukrainy.

Zmasowane ataki na Kijów

Rosyjski atak lotniczy na Kijów w nocy z poniedziałku na wtorek – już ósmy w maju – był dużym wyzwaniem, gdyż z różnych kierunków wystrzelono drony, a także rakiety manewrujące i prawdopodobnie balistyczne. To było coś wyjątkowego pod względem intensywności – maksymalna liczba pocisków atakujących w rekordowo krótkim czasie – przyznał we wtorek szef administracji wojskowej Kijowa Serhij Popko.

Ukraińcy zniszczyli broń nie do zestrzelenia

Ukraińskie siły zbrojne 4 maja zestrzeliły z systemu Patriot rosyjską ponaddźwiękową rakietę Kindżał (Ch-47). Analityk wojskowy Mariusz Cielma przypomniał, że o tym pocisku Władimir Putin mówił jako o cudownej broni. Miała to być rakieta, która „nie kłania się żadnym zachodnim systemom przeciwrakietowym”. Lecąc z prędkością ponaddźwiękową, może razić cele w zasięgu 2000 km. Przed otrzymaniem Patriotów ukraińscy wojskowi niejednokrotnie wskazywali, że jest to jeden z typów pocisków (oprócz balistycznych Iskanderów i starszych Ch-22), których nie są w stanie zestrzeliwać.

Ukraina zdolna do obrony przed każdym rodzajem pocisków

Jak zaznacza wojskowy ekspert, zestrzelenie Ch-47 to przede wszystkim dobra wiadomość dla Ukrainy. „Systemy Patriot dają Ukrainie początek zdolności do obrony przed praktycznie przed każdym rodzajem pocisków. Oczywiście, dwie baterie nie pokryją terytorium całego kraju, ale pozwolą obronić najważniejsze obiekty, np. miasta jak Kijów, Charków czy Odessa. W połączeniu z innymi elementami obrony powietrznej, które Ukraina otrzymała od sojuszników na Zachodzie, pozwala to dążyć do maksymalnie szczelnej ochrony” – dodaje Cielma.

Exit mobile version