85 lat temu – 24 kwietnia 1938 roku – urodziła się Zofia Nasierowska, artystka fotograf słynąca z fotografii portretowej. Zdjęcia jej autorstwa były w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych synonimem magii fotografii. Miała opinię artystki, która potrafi wydobyć piękno z każdej twarzy. Jej prace zdobiły okładki: „Ekranu”, „Filmu”, „Zwierciadła” i „Przekroju”. Zmarła 3 października 2011 roku.
O swoich modelach Zofia Nasierowska mówiła: „To nie byli tylko piękni ludzie, ale myślę, że udało mi się pokazać ich prawdziwą twarz, po prostu trochę przysłoniłam mankamenty”. Dodawała, że w fotografii najważniejsza jest miłość do modela:
Zofia Nasierowska w wywiadzie dla Polskiego Radia podkreśliła, że – aby fotografia mogła uchwycić wewnętrzne piękno człowieka – potrzebna jest dobra atmosfera, by osoba fotografowana mogła się otworzyć. Niezbędne jest też odpowiednie światło:
Fotografie Zofii Nasierowskiej, emanujące subtelnością i elegancją, pojawiały się na okładkach wielu czasopism. Niemal każda gwiazda chciała mieć portret jej autorstwa. Z niektórymi fotografowanymi osobami wiązały się zaskakujące sytuacje, jak z Niną Andrycz – wspominała w rozmowie z Polskim Radiem Zofia Nasierowska:
Sztuki fotograficznej Zofia Nasierowska uczyła się od dziecka, od swojego ojca – Eugeniusza Nasierowskiego. Zdjęcia zaczęła robić w wieku siedmiu lat, jako jedenastolatka po raz pierwszy wzięła udział w wystawie fotograficznej:
Mimo że jako profesjonalistka Zofia Nasierowska dysponowała nowoczesnym sprzętem, to jej ulubionym pozostał stary aparat, który jako czternastolatka wygrała w konkursie:
Do jej najbardziej znanych zdjęć, i zarazem zaliczanych przez nią samą do najbardziej udanych, należą portrety takich postaci, jak: Beata Tyszkiewicz, Krystyna Janda, Jerzy Kawalerowicz, Anna German, Tadeusz Konwicki czy Anna Jantar.
Zofia Nasierowska miała wystawy w kraju i za granicą, zdobyła wiele nagród, została uhonorowana tytułem „Artiste FIAP” nadanym przez Międzynarodową Federację Sztuki Fotograficznej. Po 35 latach pracy zawodowej, ze względu na chorobę oczu, przestała fotografować.